Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Krakowska poczeka na remont remontu do wiosny

Julita Majewska
Część kostek można wyjąć, ponieważ spoina nie trzyma
Część kostek można wyjąć, ponieważ spoina nie trzyma Paweł Chwał
Remont ulicy kosztował 8 mln zł. Po dwóch latach prawie 3 mln zł potrzebne są na jej naprawy Miasto nie przewidziało pieniędzy na ten cel, a wykonawca nie ma zamiaru usuwać fuszerek.

- Jest dość niebezpiecznie i niewygodnie. Słychać i czuć ruszające się pod kołami kostki. Niektórych z nich w ogóle nie ma, a fuga się kruszy. Czasem słychać jak fragmenty odbijają się od karoserii przejeżdżających aut. Ulica wygląda koszmarnie - mówi jeden z taksówkarzy, który "stacjonuje" przy ulicy Krakowskiej.

"Remonty remontów"
Mimo tego, że okres gwarancyjny kończy się dopiero wiosną przyszłego roku, wykonawca nie zamierza poprawić stanu Krakowskiej. Od zeszłego roku tzw. "remonty doraźne" miasto przeprowadza na własny koszt. Do tej pory na ten cel wydano już kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nowe fugi, które wykonano podczas ostatnich poprawek, w większości zdążyły się już jednak wykruszyć, a ubytków w kostce z każdym dniem przybywa. - Takie remonty na niewiele się zdadzą. Gołym okiem widać, że praktycznie cała nawierzchnia powinna być zerwana i położona od nowa - mówi Jacek Łabno, radny miejski. - Komisja doraźna, która zajmowała się nieprawidłowościami przy remoncie ul. Krakowskiej, obliczyła, że taka naprawa pochłonęłaby ok. trzy mln zł z miejskiej kasy. Nie wiem, czy miasto stać na taki wydatek, ale coś trzeba z tym zrobić, bo nie wyobrażam sobie, że ta nawierzchnia dotrwa do zimy.

Ewidentne błędy
- Popełniono tutaj rażące błędy budowlane. Widać, że podbudowa jest wykonana nieprawidłowo, dlatego kostka pęka, a fugi wypadają - mówi specjalista w zakresie budownictwa. - Sama kostka też pozostawia wiele do życzenia. W pewnych fragmentach się po prostu rozwarstwia, co nie powinno mieć miejsca. Co więcej, warstwę wierzchnią kładziono w nieodpowiednich warunkach, bo zimą. Nic zatem dziwnego, że praktycznie wszystko się rozsypało.

Stanu nawierzchni ul. Krakowskiej nie chce (tradycyjnie już) komentować wykonawca remontu, firma MK Bud.
Miasto z kolei czeka na kolejną ekspertyzę budowlaną - tym razem Politechniki Krakowskiej. Remontu, na razie, nie planuje.
- W najbliższych dniach dokonamy szczegółowego przeglądu ul. Krakowskiej - mówi Krzysztof Madej, dyrektor Wydziału Realizacji Inwestycji UMT. - Po zebraniu potrzebnych dokumentów, w tym właśnie ekspertyzy, złożone zostanie wezwanie do wykonawcy dotyczące naprawy. W razie ponownej odmowy złożony będzie pozew do właściwego sądu. Nastąpi to jeszcze w okresie trwania rękojmi na wykonane roboty, a więc do wiosny przyszłego roku.

Urzędnicy dodają, że dopiero przegląd umożliwi właściwą ocenę sytuacji i ewentualne decyzje dotyczące remontu. Na pewno nie jest jednak możliwe, żeby dokładna naprawa została przeprowadzona przed zimą.

Od kilku tygodni sprawą remontu ul. Krakowskiej zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która w ostatnich dniach poinformowała przewodniczącego komisji doraźnej, Jacka Łabnę, że sprawę odesłała do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie. Ta już raz stwierdziła, że podczas remontu nie doszło do nieprawidłowości.

Decyzja, co do ewentualnego wszczęcia śledztwa zostanie podjęta w połowie sierpnia. Radni zasiadający w komisji doraźnej już zapowiadają, że jeśli prokuratura nie podejmie się śledztwa, zwrócą się do Sądu Apelacyjnego.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto