Tarnów. Korzystanie z boiska przy ul. Wojska Polskiego po zmierzchu będzie słono kosztować. Trzeba dodatkowo płacić za oświetlenie

Tarnowski Ośrodek Sportu i Rekreacji w dobie kryzysu energetycznego szuka oszczędności. Najpierw skrócił czas korzystania z saun w Parku Wodnym, potem weekendowe godziny otwarcia stadionu przy ulicy Piłsudskiego. Teraz wprowadza zmiany dotyczące boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Wojska Polskiego.

Na oficjalnej stronie internetowej TOSIR-u pojawił się komunikat, że obiekt będzie czynny do zmierzchu. Po zmroku z boiska można korzystać, płacąc dodatkowo za oświetlenie. Dopłata wynosi 140 złotych za pół godziny oraz 250 złotych za godzinę zegarową.

Jak tłumaczy dyrektor TOSiR, zmiany podyktowane są oszczędnościami prądu, ale też bezpieczeństwem mieszkańców.

- My na tym nie zarabiamy, to jest jedynie pokrycie kosztów energii. Mieliśmy również sygnały, że w pobliżu obiektu, gdzie jest zapalone światło, gromadzi się młodzież i spożywa tam alkohol. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców postanowiliśmy wyłączyć oświetlenie, żeby to ukrócić – tłumaczy Arkadiusz Marszałek, dyrektor TOSiR w Tarnowie. Dodaje, że na obiekcie późną jesienią frekwencja jest mniejsza.

Rozczarowania taką decyzją nie kryją m.in. działacze UKS Westovia, którzy korzystają z obiektu na ulicy Wojska Polskiego właśnie po zmroku. Zajęcia sportowe odbywają się w godzinach wieczornych (godz. 17 i 18.30) m.in. na prośby rodziców, którzy po pracy dowożą tam swoje dzieci.

- Ograniczyliśmy już treningi na ulicy Wojska Polskiego do dwóch tygodniowo, bo nie jesteśmy w stanie udźwignąć takich kosztów. Pozostałe przenieśliśmy na mniejsze boisko na Osiedlu Zielonym – tłumaczy  Artur Koza, prezes UKS Westovia Tarnów.

Kolejny krok krok do reparacji dla Polski