Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: internetowy oszust naciął na Allegro kilkaset osób. Oferował tytoń i doładowania komórek

Andrzej Skórka
41 tys. zł zarobił na oszustwach zatrzymany mężczyzna. Sprzedawanego towaru w ogóle nie miał
41 tys. zł zarobił na oszustwach zatrzymany mężczyzna. Sprzedawanego towaru w ogóle nie miał Paweł Relikowski
Tytoniowy nałóg drogo kosztował jego amatorów w całej Polsce. Skuszeni wizją taniego poczynienia zapasów, płacili za nieistniejący towar oferowany w sieci. Oszusta namierzyła tarnowska policja. Inni przez niego poszkodowani to chętni na doładowania telefonów komórkowych.

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Oszust nie organizował aukcji we własnym imieniu. Korzystał wyłącznie z cudzych kont. Jak uzyskał do nich dostęp? - Twierdzi, że od nieustalonego użytkownika internetu uzyskał dane umożliwiające przejęcie kont innych użytkowników portalu Allegro - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Śledczy tej wersji nie byli jeszcze w stanie zweryfikować. Nie wykluczają, że Dawid T. jest na tyle bystrym informatykiem, iż mógł sam złamać zabezpieczenia kont aukcyjnych. Nie podlega natomiast dyskusji skala przestępczej działalności mężczyzny, który ma na koncie 23 przestępstwa. Większość z nich popełnił na początku ubiegłego roku. To wówczas - dysponując loginami i hasłami - podszył się pod 4 osoby mające konta w popularnym serwisie aukcyjnym. Zamieścił tam 21 ofert sprzedaży dużych ilości tytoniu oraz kody doładowujące konto komórek.

Sprzedaż towaru odbywała się wyłącznie za pośrednictwem opcji "Kup teraz". Z racji atrakcyjnej ceny, aukcje cieszyły się sporym zainteresowaniem. W sumie prokuratura doliczyła się 240 osób z całej Polski, które zapłaciły Dawidowi T. ponad 35 tys. zł. Towar nigdy nie został do nich wysłany. Pieniądze nie trafiały do oszusta bezpośrednio. Przelewy wpływały na bankowe konto innego mężczyzny, do którego dostęp uzyskał oszust. Twierdzi, że je kupił z kolei od osobnika, który na ulicy nagabywał go o pieniądze. Hasła i karta z kodami kosztowały go kilkaset osób.
Prokuratura dotarła do prawdziwego właściciela konta.

- To osoba uzależniona od alkoholu, mająca kłopoty finansowe - mówi prok. Potoczek-Bara. Dawid T. zostawił jednak wyraźny trop. Nie wypłacał gotówki z konta "wspólnika", tylko przelewał je na własne rachunki.

Oszust wykorzystał także młodą mieszkankę Tarnowa, poszukującą pracy. Odpowiedział na jej ogłoszenie w internecie i zaproponował organizowanie aukcji internetowych. Przekazywał opis oferowanego tytoniu (w opakowaniach po 25 i 50 kilogramów) i fotografie. Kobieta miała mu tylko przesyłać wpłacane przez klientów pieniądze. Twierdził, że wysyłką zajmie się osobiście. W ten sposób na konto sprytnego internauty wpłynęło kolejnych 6 tys. zł od 26 osób.

W końcu jednak mężczyznę udało się policjantom zlokalizować. Nie było to łatwe, bo nigdzie na stałe nie mieszkał, a na skradzione konta allegrowiczów logował się z różnych miejsc. Wkrótce rozpocznie się proces oszusta. Grozi mu 8 lat więzienia.

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego

Chcemy taniego Paliwa! **Podpisz petycję do polityków przed wyborami**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

nnie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto