MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Student z Turcji jeszcze miesiąc temu był na stażu w Tarnowie. W trzęsieniu ziemi stracił dom i bliskich. Znajomi z Polski chcą mu pomóc!

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Dla studenta z Turcji trzymiesięczny staż w Akademii Nauk Stosowanych był dobrą okazją do poznania miasta i naszego kraju. Spotkał tu wielu przyjaciół  i chciał tutaj wrócić
Dla studenta z Turcji trzymiesięczny staż w Akademii Nauk Stosowanych był dobrą okazją do poznania miasta i naszego kraju. Spotkał tu wielu przyjaciół i chciał tutaj wrócić Archiwum
Hakan w styczniu odbywał staż na Akademii Nauk Stosowanych w Tarnowie w ramach programu Erasmus+. Wrócił na chwilę do Turcji, aby załatwić formalności, które pozwoliłyby mu rozpocząć studia drugiego stopnia w Polsce i podjąć tutaj pracę. Jego plany pogrzebało przez trzęsieni ziemi, które nawiedziło jego rodzinne miasto, niszcząc dom i pozbawiając życia członków jego rodziny.

Przyjechał na staż do Tarnowa i zyskał tu wielu przyjaciół

Hakan przyjechał do Tarnowa jesienią. Jest absolwentem kierunku Inżynieria Elektryczna i Elektroniczna na Uniwersytecie Technicznym w Iskanderun. Kilkumiesięczny staż odbywał w katedrach Elektroniki, Telekomunikacji i Mechatroniki Akademii Nauk Stosowanych jako pracownik laboratorium. Zajmował się m.in. przygotowaniem do użytku nowych zestawów edukacyjnych oraz konserwacją sprzętu komputerowego. W ciągu trzymiesięcznego pobytu zyskał w Tarnowie wielu przyjaciół.

- Wszyscy, którzy mieli okazję poznać Hakana wiedzą, jak miłym, kontaktowym i dobrym jest człowiekiem – opowiada dr Łukasz Mik, wykładowca w ANS, który był jego opiekunem stażu.

Tureckiemu gościowi ANS bardzo spodobało się w Polsce. Nie tylko Tarnów, ale też Kraków, Warszawa czy Gdańsk. Chciał tutaj zamieszkać i założyć rodzinę. Zresztą jego dziewczyna również była na wymianie studenckiej w ANS, odbywając praktyki m.in. w tarnowskich szpitalach.

Wrócił do Turcji, żeby załatwić formalności

Marzeniem Hakana było znalezienie zatrudnienia jako programista PLC. Planował rozpocząć drugi stopień studiów na jednej z polskich uczelni i podjąć pracę w naszym kraju. Nie pozwalała mu na to jednak jego studencka wiza, dlatego 25 stycznia wyjechał do Turcji, aby załatwić formalności. Końcem stycznia zdążył jeszcze napisać SMS do swojego opiekuna, że szczęśliwie dotarł do domu i jest już ze swoją rodziną. Kilka dni później w trzęsieniu ziemi stracił dom oraz wielu bliskich i znajomych.

- Kiedy tylko dowiedziałem się, co się stało, w porozumieniu z innymi pracownikami uczelni, którzy mieli okazję poznać Hakana, postanowiłem uruchomić publiczną zbiórkę, żeby chociaż w jakimś, niewielkim stopniu wspomóc jego rodzinę dotkniętą tą tragedią – pisze Łukasz Mik w opisie zbiórki, która założona została na portalu zrzutka.pl

Trzęsienie ziemi, które nawiedziło południową Turcję i północną Syrię było najtragiczniejszym wydarzeniem w tamtym rejonie w historii. Pochłonęło już 50 tysięcy ofiar. Szczególną tragedię przeżywają ludzie z prowincji Hatay w Turcji, z której pochodzi Hakan.

– Teraz najważniejsze dla Hakana i jego rodziny jest znalezienie zastępczego mieszkania i zapewnienie środków do życia, aby powoli mogli „stanąć na nogi” - tłumaczy Łukasz Mik.

Tarnowska ANS solidarna ze swoim kolegą

W planach jest też rozpoczęcie odbudowy domu. Ten, w którym do tej pory mieszkali, nie nadaje się do użytku. W każdej chwili może się zawalić.

– Nasza społeczność wiele razy pokazała w przeszłości, że jest jednością i w trudnych chwilach nikogo nie zostawiamy na pastwę losu. Gościliśmy Hakana, przyjęliśmy go z otwartymi ramionami, stał się jednym z nas, dlatego nie możemy być obojętni. Zachęcam do wsparcia tej zbiórki – mówi dr hab. Małgorzata Kołpa, rektor Akademii Nauk Stosowanych w Tarnowie.

Całość kwoty zebranej za pomocą serwisu zrzutka.pl zostanie przekazana na konto Hakana.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto