Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy ratowali w Lubczy rodzinę bobrów. Zwierzaki nie były w stanie wydostać się z głębokiego wykopu [ZDJĘCIA] 6.10.2020

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Bobry były uwięzione w basenie, którego brzegi wykonane były z metalowych ścian, po których zwierzęta nie były w stanie się wdrapać
Bobry były uwięzione w basenie, którego brzegi wykonane były z metalowych ścian, po których zwierzęta nie były w stanie się wdrapać OSP KSRG LUBCZA
Strażacy z Lubczy uratowali rodzinę bobrów, która wpadła do wykopu, częściowo zalanego wodą i nie była w stanie się z niego wydostać. Zwierzęta były bardzo osłabione i wystraszone. Gdyby nie pomoc ochotników, mogłyby paść z wycieńczenia.

FLESZ - Co zrobić, gdy drzewo zniszczyło Ci auto

Bobrza mama i trójka jej młodych znajdowały się w basenie, który powstał przy okazji przebudowy mostu na rzece Wolanka w centrum Lubczy w ciągu drogi powiatowej w kierunku Kowalowej. Zwierzęta prawdopodobnie wpadły do wykopu w nocy z piątku na sobotę i mimo podejmowanych prób nie były w stanie się z niego wydostać.

- Brzegi basenu obłożone były metalowymi płytami wbitymi pionowo w ziemię, na które zwierzęta nie były w stanie się wdrapać. Były bardzo wycieńczone podejmowanymi próbami i głodne - przyznaje Robert Ługowski, prezes OSP KSRG w Lubczy.

Zamiast łapać bobry, w Lubczy wybudowali kładkę

Strażacy uzyskali informację o bobrach od mieszkańca Lubczy w sobotę (3 października) w godzinach popołudniowych. Od razu przystąpili do działania.

Wyłapanie gryzoni nie wchodziło w grę, by ich dodatkowo nie płoszyć. Poza tym nie wiadomo, jak zwierzęta zachowałyby się w takiej sytuacji i czy zechciałyby "współpracować" ze swoimi wybawcami. Po konsultacji ze stanowiskiem kierowania w tarnowskiej komendzie PSP zdecydowano, aby wykonać specjalną kładkę z desek, za pomocą której bobry mogły się same wydostać na brzeg. Dodatkowo wrzucono do wody kilka ściętych gałęzi, aby zwierzęta miały się czym posilić i wzmocnić. Ułożono je także na kładce, aby w ten sposób wskazać im drogę ewakuacji.

Rano w Lubczy nie było śladu po bobrach

Tak wykonaną konstrukcję zostawiono na noc. Rano następnego dnia okazało się, że zastosowana metoda zdała egzamin. Nie niepokojona przez nikogo rodzina bobrów wydostały z pułapki i odzyskała wolność.

Bobry to coraz częstszy widok na Wolance. W różnych miejscach potoku, stanowiącego dopływ Wisłoki, zwierzęta te budują tamy i żeremia.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto