Redemptoryści przenoszą seminarium z Tuchowa do Krakowa. Jednym z powodów mała liczba nowych powołań do kapłaństwa

W Tuchowie redemptoryści posiadali własne seminarium duchowne od 1921 roku. Były wprawdzie takie okresy, że zajęcia z filozofii odbywały się w Toruniu oraz w Krakowie, ale to Tuchów przez 102. lata był główną siedzibą WSD i wszyscy redemptoryści, którzy obecnie pełnią posługę w Polsce i na placówkach zagranicznych związani są z tym wyjątkowym miejscem. Zakonnicy zresztą chętnie do niego wracają, choćby przy okazji corocznego Wielkiego Odpustu Tuchowskiego, który właśnie dobiegł końca.

- Żal rozstawać się z Tuchowem, ale sytuacja wymaga tego, że nie możemy stać w starych koleinach, tylko trzeba podejmować nowe wyzwania – mówi o. Maciej Sadowski, od 2015 roku rektor WSD Redemptorystów.

Jak wyjaśnia decyzja o przenosinach seminarium do Krakowa podjęta została przez prowincjała zgromadzania po konsultacji z radą WSD. To po części odpowiedź na słowa papieża Franciszka, aby łączyć mniejsze seminaria oraz konsekwencja malejącej liczby nowych powołań. Wszystko wskazuje na to, że od nowego roku akademickiego do posługi redemptorysty przygotowywać się będzie w sumie 19 kleryków. 13 z nich kształcić się będzie na sześciu rocznikach studiów filozoficzno-teologicznych w Instytucie Księży Misjonarzy w Krakowie, gdzie dołączą do seminarzystów z innych zakonów i zgromadzeń, poza misjonarzami m.in. do pijarów, duchaczy czy michalitów.

W Tuchowie pozostanie postulat, czyli I rocznik formacji początkowej (na razie zgłosiło się trzech kandydatów), a pobliskiej Lubaszowej, tak jak to było do tej pory będzie funkcjonował nadal nowicjat (II rok), który kończy się złożeniem pierwszych ślubów zakonnych (czystości, ubóstwa, posłuszeństwa), a także otrzymaniem habitu.

- Decyzja o przenosinach do Krakowa została dokładnie przemyślana. Związana jest ona z tym, że jest nas mało i dalsze utrzymanie seminarium w Tuchowie, w dotychczasowym kształcie stało się niemożliwe – przyznaje o. Maciej Sadowski.

Instytut Księży Misjonarzy zasili także grono kilkunastu wykładowców z Tuchowa.

W zwolnionych przez seminarzystów pomieszczeniach klasztornych w planach jest stworzenie ośrodka, w którym organizowane mają być m.in. kilkudniowe rekolekcje i dni skupienia, zarówno dla duchownych, jak i dla świeckich, w tym dla młodzieży. Będzie możliwość również noclegu w domu pielgrzyma w sąsiedztwie sanktuarium.

Tuchów był i jest, i będzie ważnym miejscem, tak jak jest nim dla wszystkich polskich redemptorystów. To jest nasza kolebka. Stąd pokolenia ojców wyruszały w świat z misją głoszenia Ewangelii – mówił o. Adam Kośla, prefekt WSD podczas jednego z wieczorów maryjnych tuchowskiego odpustu, w trakcie którego wspólnota seminaryjna żegnała się z lipowym wzgórzem i mieszkańcami miasta.

Problemy z liczbą kandydatów na kapłanów widoczne są również w seminariach diecezjalnych. W tarnowskim do egzaminów wstępnych w pierwszym, lipcowym terminie zgłosiło się tylko sześciu kandydatów na I rok.

Egzamin w drugim terminie wyznaczony jest na 9 września.

Tak wygląda zielona oaza w samym sercu Tarnowa