FLESZ - Kolejna próba oszustwa w sieci
Apel prezydentów do władz Małopolski
W 2019 r. małopolski sejmik przyjął tzw. deklarację anty-LGBT. Tymczasem na początku sierpnia przedstawicielka Komisji Europejskiej Maria Galewska zaalarmowała, że utrzymanie jej może doprowadzić do zablokowania funduszy europejskich dla Małopolski liczonych w miliardach euro.
Wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz, który dwa lata temu głosował za przyjęciem deklaracji, w obliczu możliwości utraty unijnych funduszy, złożył do porządku obrad zarządu województwa małopolskiego projekt uchwały, dotyczący jej uchylenia.
O wycofanie się z deklaracji w sprawie „sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych” apelują prezydenci Krakowa, Tarnowa i Oświęcimia. Ich zdaniem dokument narusza zasadę równości, dzieli społeczeństwo i naraża ludzi o innej orientacji seksualnej na dyskryminację.
Czy impulsem do napisania apelu w dwa lata po przyjęciu deklaracji stała się groźba utraty funduszy unijnych? Jak czytamy w komunikacie na stronie tarnowskiego magistratu: "Wspólne stanowisko prezydentów trzech małopolskich miast zostało sformułowane jako głos poparcia dla sugestii wicemarszałka Tomasza Urynowicza, który w mediach stwierdził, że odstąpienie od deklaracji jest konieczne, bowiem może wpłynąć na utratę unijnych funduszy dla Małopolski".
- Utrata funduszy była tylko jednym z wielu aspektów, która dała impuls wspólnemu stanowisku. Uchwała już od samego początku budziła taki sam sprzeciw i protest, jednak nie sądziliśmy, że wywoła aż tak realne skutki - zwróci się przeciwko osobom o odmiennych poglądach. Przede wszystkim godzi w ludzi, którzy mają inny sposób życia, inaczej myślą czy zachowują się, a według nas mają do tego prawo – dodaje Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Kampania "LGBT+ja" w Tarnowie
Tarnów na wiosnę przyłączył do kampanii "LGBT+ja". Miasto zorganizowało kilka wydarzeń promujących tolerancję wobec osób homoseksualnych i transpłciowych. Jedną z nich była wystawa fotograficzna „nieTOLERANCJA, która została zaprezentowana na ogrodzeniu parku Strzeleckiego .
- Wystawa, która zrobili sami młodzi ludzie była wyrazem ich niepokoju i lęków. Pokazali portrety osób, które czują się źle ze swoją odmiennością, bo są szykanowani, mają poczucie marginalizacji – podkreśla Roman Ciepiela.
Działania lokalnych władz w tej kwestii skrytykowały najpierw tarnowska kuria i stowarzyszenia katolickie. Później zrobili to też działacze czterech lokalnych organizacji społecznych, którzy osobiście wręczyli prezydentowi petycję z podpisami osób, które nie zgadzają się na indoktrynację dzieci i młodzieży ideologią LGBT w szkołach i innych placówkach działających na terenie miasta.
Zdaniem sympatyków środowisk LGBT miasto wspiera "tęczową młodzież", która ich zdaniem na co dzień doświadcza poczucia osamotnienia, wyalienowania i braku pomocy.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?