Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy służby więziennej z Tarnowa wsparli chorą mieszkankę regionu. Przekazali procent wynagrodzenia na leczenie Patrycji Ryby

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Tarnowie wsparli zbiórkę na leczenie Patrycji Ryby z Nowodworza
Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Tarnowie wsparli zbiórkę na leczenie Patrycji Ryby z Nowodworza ZK Tarnów/archiwum prywatne Patrycji Ryby
Funkcjonariusze służby więziennej pracujący na co dzień w Zakładzie Karnym przy ul. Konarskiego w Tarnowie po raz kolejny przeznaczyli jeden procent ze swojego wynagrodzenia na pomoc potrzebującym. Tym razem wsparcie od mundurowych trafi do Patrycji Ryby, która musi zebrać aż półtora miliona złotych na terapię ratującą jej życie.

FLESZ - Paszport covidowy z krótszą datą ważności?

od 16 lat

Strażnicy więzienni z Tarnowie dzielą się z potrzebującymi

Pracownicy służby więziennej z Tarnowa od ponad roku aktywnie włączają się w pomoc potrzebującym, przeznaczając na cele charytatywne jeden procent swojego wynagrodzenia.

W ten sposób pomogli już szpitalowi w Dąbrowie Tarnowskiej podczas pierwszej fali pandemii, Domowi Pomocy Społecznej w Bochni, Młodzieżowemu Ośrodkowi Socjoterapii w Tarnowie oraz ubogiej rodzinie, która otrzymała prezenty w ramach Szlachetnej Paczki.

Teraz jeden procent grudniowego wynagrodzenia postanowili przekazać ma leczenie Patrycji Ryby. 38-letnia mieszkanka Nowodworza choruje na chłoniaka i zbiera pieniądze na terapię, które daje szansę powrotu do zdrowia.

- Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Tarnowie zebrali na leczenie Pani Patrycji ponad 5 tys. zł - zaznacza por. Beata Bańdur, rzecznik prasowy tarnowskiego więzienia.

Mieszkanka podtarnowskiej miejscowości potrzebuje pomocy

Patrycja Ryba od kilku lat toczy walkę ze śmiertelną białaczką. Co gorsza, kilka miesięcy temu choroba przeobraziła się w złośliwego chłoniaka. Jedyną szansą dla 38-latki spod Tarnowa jest terapia, której są w stanie podjąć się specjaliści z Gliwic. Nowatorska terapia nie jest jednak refundowana. Rodzina Patrycji musi zebrać aż 1,5 mln złotych. Czasu jest jednak niewiele, bo choroba szybko postępuje.

- Lekarze nie pozostawiają złudzeń. Bez tej terapii, naszą córkę czeka śmierć. Liczy się również czas, bo choroba postępuje w błyskawicznym tempie i musimy zebrać pieniądze jak najszybciej - przekonuje Janusz Ryba, ojciec kobiety.

W pomoc Patrycji angażuje się mnóstwo osób z całego regionu. Mundurowi przekonują, że przekazując jeden procent swojego wynagrodzenia na szczytny cel dają swój wyraz solidarności z chorą mieszkanką Nowodworza i czują ogromną satysfakcję z faktu, że mogą komuś pomóc.

- Mimo, że zdajemy sobie sprawę z tego, iż zgromadzone środki finansowe, są jedynie maleńką częścią potrzebnej kwoty, to nam, funkcjonariuszom tarnowskiej jednostki, na zawsze pozostanie coś więcej - poczucie, że można na sobie nawzajem polegać i nawet najtrudniejsze sytuacje nie są w stanie nas złamać, a jedynie zmobilizować do aktywności i działania - podkreśla por. Bańdur.

Patrycja walczy z całych sił o powrót do dawnego życia, bez choroby. Potrzebuje jednak olbrzymiego wsparcia ludzi dobrego serca

Nowodworze. Ciężko chora Patrycja nie ma pretensji do losu, ...

Każdy może pomóc
Patrycję Rybę można wspierać wpłacają dowolne datki na konto ING Bank Śląski S.A o nr 26 1050 1562 1000 0097 4543 3137. Charytatywna zbiórka została uruchomiona również na portalu siepomoga.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto