Pod Tuchowem wybudują trzy bloki z 90 tanimi mieszkaniami na wynajem. Gmina przekazała działkę spółce, która zrealizuje inwestycję

Podczas spotkania w Borzęcinie przedstawicieli samorządów wchodzących w skład specjalnie zawiązanej spółki SIM Małopolska, burmistrz Tuchowa przekazała SIM niej nieruchomości. To blisko 80-arowa działka należąca do gminy – położna w przysiółku Zabiele w Siedliskach. Wybudowane mają zostać na niej trzy budynki wielorodzinne, z których każdy liczyć ma po 30 mieszkań o różnej powierzchni użytkowej.

Decyzja ta otwiera formalnie drogę do rozpoczęcia projektowania i realizacji inwestycji. Trwają intensywne prace nad koncepcją architektoniczną planowanych budynków i zagospodarowania terenu. Ta ma być przedstawiona już w najbliższych dniach.

- Z niepokojem spoglądamy na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Niemniej jednak robimy swoje. Plany zakładają, że w tym roku zakończy się projektowanie, a w przyszłym miałyby się rozpocząć prace budowlane - mówi Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.

Jak dodaje, nie ma wątpliwości co do tego, że chętni na mieszkania będą, gdyż wiele osób pyta już o nie.

Poza Tuchowem, bloki z tanimi mieszkaniami powstać mają w 14 małopolskich gminach – w regionie tarnowskim także w Borzęcinie, Brzesku, Ciężkowicach, Dąbrowie Tarnowskiej, Gnojniku, Ryglicach, Wierzchosławicach i Zakliczynie.

Każda z nich wniesie do Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej wkład własny wynoszący 3 mln zł. Pieniądze te nie będą jednak pochodziły z samorządowych budżetów, bo każdy z nich otrzyma tę kwotę w formie dotacji z Krajowego Zasobu Nieruchomości. Gminy muszą natomiast w formie aportu wnieść do spółki działki, na których staną budynki z mieszkaniami. Wcześniej uczyniły to m.in. Ryglice i Dąbrowa Tarnowska. Teraz, poza Tuchowem, w naszym regionie zrobiły to również Ciężkowice.

W sumie w całej Małopolsce powstanie blisko 800 nowych mieszkań jedno, dwu i trzypokojowych. Przeznaczone one będą dla osób i rodzin o średnich dochodach, których nie stać na zakup lub wynajem mieszkania na rynku komercyjnym i które często nie posiadają zdolności kredytowej. To władze danej gminy będą decydowały także o pierwszeństwie ich przyznania.