Bądź na bieżąco i obserwuj
Spektakl Hanocha Levina "Zimowy pogrzeb" to groteskowa opowieść o bandzie ujmujących wykolejeńców. Jego reżyserem jest Filip Kowalczyk, absolwent Wydziału Aktorskiego PWST im. Ludwika Solskiego w Krakowie filia we Wrocławiu. Jego role dyplomowe to Piotr Wierchowieński w „Biesach” w reżyserii Karoliny Kirsz, Konstanty Trieplew w „Mewie” w reżyserii Grzegorza Wojdona i Orlando w spektaklu „Orlando” w reżyserii Weroniki Szczawińskiej. Na ekranie zadebiutował w wieku 13 lat w filmie „Statyści” w reżyserii Michała Kwiecińskiego. Pojawił się również w serialach „Oficerowie” i „Trzeci oficer” oraz w epizodycznej roli w filmie „Miasto 44”. Jest również aktorem dubbingowym. Spektakl „Płuca”, w którym zagrał aktor, zdobył Nagrodę Główną przyznaną przez Jury XVIII Ogólnopolskiego Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona” Zabrze 2018. Jury Młodych przyznało nagrodę dla najlepszego zespołu aktorskiego.
Tak młody reżyser mówi o swoim najnowszym spektaklu:
W warstwie fabularnej jest to opowieść o ucieczce pewnej rodziny. Z pewnych powodów rodzina próbuje za wszelką cenę nie dowiedzieć się o fakcie śmierci niejakiej Alty Bobiczkowej i zaczyna brawurową, z czasem coraz bardziej absurdalną ucieczkę. Jest ona pewną metaforą i rozgrywa się na kilku poziomach. Oprócz tego, że jest motorem fabuły, opowiada o pewnej postawie życiowej, którą najogólniej można by nazwać eskapizmem, czyli taką postawą, w której unikamy konfrontowania się z trudnymi kwestiami i staramy się za wszelką cenę udawać że czegoś nie ma, kiedy coś ewidentnie jest. W warstwie znaczeniowej z kolei na koniec spektaklu okazuje się, że bohaterowie być może dużo bardziej uciekają przed samym życiem, może okazuje się że to jest historia ludzi, którzy nie potrafią być szczęśliwi, bo właśnie w pewnym sensie uciekają od samych siebie.
Jakimś też punktem odniesienia wizualnym była twórczość współczesnego reżysera filmowego Wesa Andersona, który też kreuje bardzo wyrazisty, bardzo estetyczny świat i też posługuje się dosyć nieoczywistym, absurdalnym poczuciem humoru, które wydaje nam się że jakoś koresponduje z poczuciem humoru Levina.
Dla zrozumienia koncepcji spektaklu kluczową postacią jest postać grana przez Stefana Krzysztofiaka - Anioła Śmierci. Na potrzeby naszego spektaklu poszerzyliśmy jego rolę czyniąc go kimś, kto właściwie opowiada widzom tę opowieść. Chcieliśmy w ten sposób podkreślić absurd i daremność ucieczki od śmierci i pokazać go trochę jak odrzucone dziecko, które domaga się naszej uwagi
i akceptacji. Z filozoficznego punktu widzenia być może życie i śmierć to tak naprawdę jedno i to samo.
"Zimowy pogrzeb" powalczy o nagrodę w zbliżającym się Festiwalu Komedii Talia w Tarnowie. Spektakl zainauguruje imprezę 24 września o godz. 17 i 20.
źródło: Teatr im. L. Solskiego w Tarnowie
Minister Niedzielski o trudnym czasie pandemii i rodzinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?