Czy jeden z najlepszych napastników regionu tarnowskiego ostatnich lat będzie równie dobrym trenerem? Grzegorz Jasiak zaczyna właśnie nowy etap w swoim piłkarskim życiu.
Zawodnik Wolanii Wola Rzędzińska ukończył właśnie kurs na trenera drugiej klasy. Teraz czeka na wyniki egzaminu. Jeżeli pomyślnie go przejdzie, będzie mógł samodzielnie szkolić zespoły do trzeciej ligi włącznie. Oprócz tego może być też asystentem w klubach ekstraklasy i pierwszej ligi.
Jak przyznaje 36-letni napastnik, z zamiarem zostania trenerem nosił się od dłuższego czasu.
- Od kilku lat zamierzałem rozpocząć kurs, dzięki któremu mógłbyn prowadzić zespoły w dorosłej piłce. Takie zajęcia zorganizował niedawno Tarnowski Okręgowy Związek Piłki Nożnej. Sama praca szkoleniowa nie jest dla mnie niczym nowym. Od pięciu lata zajmuje się grupami młodzieżowymi w Wolanii - mówi zawodnik.
Zdobywanie trenerskich szlifów wydawało się dla Jasiaka dość łatwym zadaniem. Przemawiało za tym jego dotychczasowe boiskowe doświadczenie. Zawodnik ma za sobą długą karierę.
- Myślałem, że niewiele jest w stanie mnie zaskoczyć. Okazało się, że dużo się nauczyłem. Szczególnie jeżeli chodzi o treningi. To teraz nic innego, jak ćwiczenia z piłkami, ale pod bardzo różną postacią. Na kursie niezwykle ciekawe były dla mnie zajęcia z psychologii. To ważna dziedzina, ale trzeba wiedzieć, jak umiejętnie ją stosować - twierdzi Jasiak.
Droga do otrzymania dyplomu trenera drugiej klasy, dla zawodnika oznaczała kilka zarwanych nocy.
- Egzamin składał się z dwóch etapów. Najpierw trzeba było oddać pracę zaliczeniową. Pisząc ją, kładłem się spać późno w nocy. Materiałów do niej szukałem w internecie. Drugim etapem był egzamin złożony z czterech pytań. Łatwo nie było - przyznaje zawodnik.
Jasiak snuje już pierwsze trenerskie plany.
- Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z moimi oczekiwaniami i zdam egzamin, to od najbliższej jesieni chciałabym spróbować swoich sił samodzielnie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jakim będę trenerem? Co do warszatu to ciężko coś powiedzieć. Wiem, że trener musi trzymać dycyplinę, ale ważne są też dobre relacje z zespołem - kończy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
