Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrów. Umowa na budowę mostu na Dunajcu pod Tarnowem podpisana. Wyczekiwane od 1,5 roku prace wreszcie się rozpoczną

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Konstrukcja nowego mostu zostanie posadowiona na podporach i przyczółkach po starej przeprawie, którą rozebrano w ub. roku
Konstrukcja nowego mostu zostanie posadowiona na podporach i przyczółkach po starej przeprawie, którą rozebrano w ub. roku Robert Gąsiorek
Władze powiatu tarnowskiego podpisały umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą nowego mostu na Dunajcu w Ostrowie. Nic już nie stoi na przeszkodzie w rozpoczęciu prac. Te mają ruszyć pełną parą w ciągu kilku najbliższych dni.

Już 1,5 roku bez mostu w Ostrowie

Przeprawa na Dunajcu została zamknięta dla ruchu, z dnia dzień, pod koniec 2019 roku. Powodem były fatalne wyniki ekspertyz technicznych, z których wynikało, że dalsze użytkowanie mostu może skutkować katastrofą budowlaną. W ub. roku dotychczasowa, licząca pół wieku, przeprawa, została rozebrana. Zostały po niej jedynie betonowe podpory oraz przyczółki, na których osadzona ma zostać konstrukcja nowego mostu, a także rury kanalizacji biegnące z Wierzchosławic do Tarnowa, które umieszczono na specjalnie wybudowanej tymczasowej platformie.

Na ogłoszony przez powiat tarnowski przetarg na odbudowę mostu w Ostrowie wpłynęło dziewięć ofert. Najkorzystniejszą cenową przedstawiło konsorcjum firm Wolmost z Rzeszowa oraz Mostostalu Kielce. Opiewa ona na kwotę 27,5 miliona złotych.

- Z drżeniem serca czekaliśmy do północy w poniedziałek na ewentualne odwołania innych firm, które uczestniczyły w przetargu. Gdyby takie wpłynęły, czas realizacji inwestycji opóźniłby się. Na szczęście nikt nie zakwestionował wyników przetargu, bo też nie było się do czego przyczepić. To oznacza zielone światło dla wykonawcy – tłumaczy Roman Łucarz, starosta tarnowski.

Przekazanie placu budowy nastąpić ma w najbliższy piątek. W pierwszej kolejności firma zgromadzić ma materiał i maszyny. Dopiero później przystąpi do właściwych prac. To prowadzone mają być dwutorowo. Remontowane i wzmacniane mają być podpory mostu, a jednocześnie przygotowywane będą prefabrykaty z żelbetonu, które zostaną na nich posadowione.

Postęp prac uzależniony od pogody

Inwestycja w Ostrowie to formalnie remont mostu, stąd nowa przeprawa, która powstanie na Dunajcu, będzie pod względem wymiarów i układu jezdni i chodników identyczna, jak ta, która funkcjonowała w tym miejscu przez ostatnie pół wieku. Jego nośność wynosić ma 42 tony.

Coraz mniej realne wydaje się jednak puszczenie ruchu po nowej przeprawie jeszcze końcem tego roku, co sugerowano wcześniej.

- Niedługo będzie połowa roku. Nie chcę dawać obietnic bez pokrycia. Zobaczymy jaka będzie pogoda. W tym przypadku dużo od niej zależy, a przede wszystkim od stanu wody w Dunajcu. Jak będzie wysoki to trudno będzie prowadzić prace w pełnym zakresie – tłumaczy Roman Łucarz.

Sam wykonawca przyznaje, że ze względu na proces dojrzewania betonu oddanie mostu do użytku nastąpi raczej dopiero na wiosnę przyszłego roku.

Decyzją premiera powiat tarnowski może liczyć w tym roku na 12 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Pieniądze te starczyć mają na zapłacenie dwóch transz należności dla wykonawcy. Trzecia ma zostać przelana na jego konto w marcu 2022 roku i w głównej mierze pochodzić ma z dodatkowych ok. 8 mln złotych, które rząd obiecał przekazać w przyszłym roku. W sumie z budżetu państwa na most w Ostrowie trafić ma ok. 20 mln zł. Brakujące 7,5 mln zł pochodzić ma z kasy powiatu, a także ze środków marszałka województwa małopolskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto