Ławnicy wracają do łask. Tarnowski sąd poszukuje kandydatów, którzy będą pomagać sędziom w orzekaniu

Ogłoszony właśnie nabór kandydatów związany jest z kończącą się w tym roku 4-letnią kadencją dotychczasowych ławników. Tylko w Tarnowie potrzeba znaleźć 44 chętnych (35 do orzekania w Sądzie Okręgowym, w tym czterech z zakresu prawa pracy oraz 9 w Sądzie Rejonowym, w tym siedmiu z zakresu prawa pracy). Dodatkowe osoby wybrane zostaną przez radnych również w innych podtarnowskich gminach. W sumie - w tarnowskim okręgu - potrzeba 212 ławników (148 do sądów rejonowych i 64 do okręgowego).

Na ławnika może kandydować ten, kto: posiada obywatelstwo polskie i korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich, jest nieskazitelnego charakteru, ukończył 30 lat, a nie przekroczył 70 lat, posiada co najmniej średnie wykształcenie, jest zatrudniony, prowadzi działalność gospodarczą lub mieszka w Tarnowie co najmniej od roku, a jego stan zdrowia pozwala mu na pełnienie tej odpowiedzialnej funkcji. Dodatkowo, w sytuacji, kiedy ktoś chce orzekać w sprawach z zakresu prawa pracy, musi wykazać się szczególną znajomością tej dziedziny prawa.

Ławnikiem nie może być jednak osoba zatrudniona w sądzie czy prokuraturze, funkcjonariusz policji czy służby więziennej, adwokat, radca prawny, duchowny, radny czy żołnierz we czynnej służbie.

Liczba rozpraw, w których uczestniczą ławnicy, w ostatnich latach systematycznie malała, a w czasie pandemii, w związku z wprowadzonymi ograniczeniami, byli oni m.in. w sprawach cywilnych wykluczeni z orzekania.

- Teraz ma się to zmienić i sądy mają znowu szerzej korzystać z pomocy ławników, będących przedstawicielami strony społecznej – przyznaje Tomasz Kozioł, prezes Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Jak dodaje, potencjalni kandydaci muszą jednak liczyć się z tym, że to odpowiedzialna rola, gdyż głos ławnika na sali sądowej jest równy sędziemu, mają prawo czynnego udziału w rozprawach, które toczą się nieraz długo a ci, którzy liczą na wysoki zarobek mogą się rozczarować. Niemniej jednak, o ile dawniej ławnikami byli przede wszystkim emeryci, to obecnie widoczny jest wzrost liczby osób młodszych, które chętniej angażują się do tej roli.

Ławnik nie pobiera stałego wynagrodzenia, ale rekompensatę pieniężną za czas wykonywania czynności w sądzie. Za jeden dzień pełnienia obowiązków wynosi ona 2,64 proc. podstawy wynagrodzenia zasadniczego sędziego (5344 zł), co daje 143 złote. Ławnik w ciągu roku może uczestniczyć góra w 12 rozprawach, a przydział do nich odbywa się losowo.

Kandydatów na ławników może zgłosić do rady gminy: prezes sądu, stowarzyszenie czy organizacja społeczna, a także co najmniej pięćdziesięciu obywateli mających czynne prawo wyborcze, zamieszkujących stale na terenie danej gminy. Termin upływa 30 czerwca. Nowa kadencja rozpocznie się 1 stycznia 2024 roku.

Tarnów przygotowuje się do Igrzysk Europejskich