Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszyce Wielkie koło Tarnowa. Wiadomo dlaczego kierowca wjechał w sklep, rozbił dwa samochody, potrącił pieszego i uciekł [ZDJĘCIA]

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Wiadomo dlaczego w Koszycach Wielkich koło Tarnowa kierowca dostawczaka wjechał w sklep, rozbił dwa samochody, potrącił pieszego i uciekł
Wiadomo dlaczego w Koszycach Wielkich koło Tarnowa kierowca dostawczaka wjechał w sklep, rozbił dwa samochody, potrącił pieszego i uciekł Paweł Chwał
Samochodem, który w środę (26 maja) staranował ścianę delikatesów w Koszycach Wielkich, rozbił dwa inne auta i potrącił pieszego, kierował 19-latek pod wpływem środków odurzających. Po zatrzymaniu przez policję okazało się również, że sprawca wypadku w ogóle nie posiada prawa jazdy.

FLESZ - Praca – widać światło w tunelu?

od 16 lat

Po wypadku w Koszycach Wielkich sprawca uciekł

Mężczyzna jechał z kolegą. Po wypadku obaj uciekli. Miejsce pobytu kierowcy udało się ustalić jeszcze w środę. W jego poszukiwaniach wykorzystany został m.in. pies tropiący.

- To 19-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, dlatego nie powinien był w ogóle usiąść za kierownicą. Był trzeźwy, ale wykonany mu test ze śliny wykazał obecność środków odurzających. Czekamy jeszcze na wynik badań krwi – tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany i w najbliższym czasie usłyszy zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz jazdy pod wpływem środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez najbliższe trzy lata.

Pasażera, który z nim jechał, wciąż poszukuje policja. Mimo że nie kierował pojazdem, to jemu też mogą zostać postawione zarzuty ucieczki z miejsca wypadku i nieudzielenia pomocy poszkodowanym.

Trzy osoby poszkodowane w wypadku obok delikatesów w Koszycach Wielkich

Do wypadku doszło w środę (26 maja) po godz. 17. Z ustaleń policji i nagrań z monitoringu zewnętrznego i rejestratorów samochodowych wynika, że dostawczy renault wyjeżdżając z ul. Kędronia na ul. Tarnowską ostro skręcił w lewo. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca nie utrzymał pojazdu na swoim pasie ruchu, zjechał na przeciwległy pas i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadący seatem, kierowanym przez 33-letnią mieszkankę powiatu tarnowskiego.

Następnie dostawczak przejechał przez chodnik i wjechał na parking przed sklepem spożywczym. Potrącił tam 47-letniego mężczyznę, a następnie uderzył w zaparkowany samochód renault, w którym siedział 35-letni kierowca i zakończył swoją podróż na ścianie sklepu.

Do tarnowskich szpitali karetki zabrały kilkoro poszkodowanych w wypadku, ale wszyscy zostali już wypisani do domów. Najciężej poszkodowany pieszy ma złamane żebra.

Skutki wypadku mogły być jeszcze poważniejsze. W miejscu, gdzie samochód dostawczy przejechał przez drogę, znajduje się przystanek autobusowy. Niewiele brakowało, a pojazd wjechałby do sklepu przez szklane drzwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto