MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowca, który stracił samochód za jazdę po alkoholu w Tarnowie, decyzją prokuratury odzyskał go, bo ratował życie 3-letniego syna

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który przywiózł do szpitala św. Łukasza w Tarnowie swoje 3-letniego syna i wjechał w ogrodzenie przy lecznicy. Okazało się, że 42-latek jest pijany
Policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który przywiózł do szpitala św. Łukasza w Tarnowie swoje 3-letniego syna i wjechał w ogrodzenie przy lecznicy. Okazało się, że 42-latek jest pijany archiwum KMP Tarnów
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie umorzyła postępowanie w sprawie 42-letniego kierowcy, któremu policjanci skonfiskowali samochód za jazdę pod wpływem alkoholu. Uznano, że mężczyzna działał w stanie wyższej konieczności, ratując życie swojego syna.

Pijany kierowca stracił samochód w Tarnowie

Do zdarzenia doszło w nocy z 13/14 marca zaledwie kilka godzin po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących konfiskaty samochodu za jazdę po alkoholu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który przywiózł do szpitala św. Łukasza w Tarnowie swoje 3-letniego syna i wjechał w ogrodzenie przy lecznicy. Okazało się, że 42-latek jest pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze zdecydowali o konfiskacie nissana, którym przyjechał mieszkaniec Tarnowa i zabezpieczeniu go na policyjnym parkingu.

Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie konfiskaty samochodu

Sprawa trafiła także do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, która szczegółowo analizowała wersję wydarzeń przedstawioną przez 42-latka. Według relacji mężczyzny, syn miał problemy z oddychaniem, dlatego obawiając się o jego życie, pojechał z nim samochodem do szpitala. Mężczyzna nie kwestionował jednak, że wcześniej pił alkohol.

- Z zapisów monitoringu widać, że przy szpitalu bardzo szybko wyciągnął dziecko z samochodu, owinął go kocem i pobiegł na SOR, nie zważając na nic. To dziecko zostało przyjęte na oddział i w opinii lekarzy rzeczywiście było w stanie zagrażającym życiu. W związku z tym prokuratura umorzyła to postępowanie przyjmując, że ten kierowca i jednocześnie ojciec który ratował dziecko, działał w stanie wyższej konieczności i nie popełnił przestępstwa – tłumaczy Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Konsekwencją umorzenia postępowania była decyzja prokuratura o zwrócenie samochodu i oraz prawa jazdy tarnowianinowi.

- Trzeba podkreślić, że ta sytuacja była zupełnie wyjątkowa i bardzo szczegółowo zweryfikowana – podkreśla Mieczysław Sienicki. Dodaje, że od wejścia w życie nowych przepisów dotyczących konfiskaty samochodu za jazdę po alkoholu, to był do tej pory jedyny taki przypadek. W pozostałych pojazdy nie zostały zwrócone kierowcom.

Poranna akcja policyjna na al. Jana Pawła II w Tarnowie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto