Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyby nie szybka pomoc, 75-latek mógł zamarznąć na ulicy w Tarnowie. Mężczyzna utknął w kratce na chodniku i leżał na mrozie ponad godzinę

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Do wypadku doszło w nocy z wtorku na środę na chodniku przy ulicy Kołłątaja w Tarnowie
Do wypadku doszło w nocy z wtorku na środę na chodniku przy ulicy Kołłątaja w Tarnowie Paweł Chwał
Gdyby nie reakcja przypadkowej osoby, która wezwała pomoc i szybka interwencja policjantów tragicznie mógł zakończyć się nocny spacer ulicami Tarnowa dla 75-letniego pieszego. Mężczyzna wpadł do kratki zabezpieczającej zsyp na ul. Kołłątaja i nie był w stanie samemu się z niej wydostać. Był już mocno wychłodzony.

Nocna akcja służb na ulicy Kołłątaja

Zgłoszenie o osobie, która leży uwięziona na chodniku przy ul. Kołłątaja w Tarnowie wpłynęło na policję w środę (17 stycznia) tuż po godz. 4 nad ranem. Na termometrze było wówczas kilka stopni poniżej zera. Pomoc wezwała przypadkowa osoba, która akurat wcześnie rano odśnieżała chodnik.

- Poszkodowany mężczyzna był nietrzeźwy. Sam przyznał, że mógł leżeć w tym miejscu ponad godzinę – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Obie nogi 75-latka były zaklinowane w kratce. Mężczyzna nie był w stanie sam się uwolnić z pułapki. Pomogli mu w tym policjanci, używając do tego… podnośnika samochodowego.

Na miejscu zjawili się również po chwili strażacy, jednak ich pomoc ograniczyła się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia. Poszkodowany był już mocno wychłodzony, dlatego ratownicy pogotowia zdecydowali o przewiezieniu go do szpitala na SOR.

Syn 75-latka zaprzecza informacjom policji o tym, jakoby jego tata był w chwili zdarzenia nietrzeźwy. Przekonuje, że w dokumentach z SOR nie stwierdzono alkoholu we krwi jego ojca. Mężczyzna - jak wyjaśnia - przeszedł udar mózgu i miał bardzo wysoki poziom cukru, co mogło zostać mylnie odczytane przez funkcjonariuszy, że jest pijany.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto