Kości leżały na głębokości 1,5 metra. - Wszystko wskazuje na to, że należały one do osoby, która zginęła dosyć dawno, niewykluczone, że podczas II bądź nawet I wojny światowej.
Świadczyć może o tym chociażby to, że poza kośćmi nie zachowały się żadne fragmenty ubrania czy innych przedmiotów - mówi Jacek Bator, rzecznik prasowy dębickiej komendy policji. To właśnie funkcjonariusze zabezpieczyli niecodzienne znalezisko. Odpowiedź na to, jak długo leżały w ziemi, dać ma ekspertyza wykonana przez zakład medycyny sądowej w Krakowie.
Odnalezione kości to niejedyna sprawa, którą zajmują się policjanci w związku z remontem torów w Dębicy. W środę wieczorem, przy przebudowie obiektów mostowych na ulicy Sandomierskiej, przewróciło się ciężarowe volvo. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca nie zachował ostrożności podczas rozładunku. Był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala z obrażeniami głowy.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?