18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żerują na krzywdzie dzieci z domu dziecka

Małgorzata Więcek-Cebula
fot. archiwum
"Jestem pracownikiem bocheńskiego domu dziecka, zbieram na zakup niezbędnych pomocy naukowych (pościeli, mebli, odzieży, jedzenia itd.)". Telefony o takiej treści odbierają w ostatnim czasie przedstawiciele firm działających na terenie całego powiatu. Dzwonią oszuści, którzy z domem dziecka niewiele mają wspólnego.

Czytaj także:Pokazał, że jest "Nie do opanowania", a teraz odpala Flarę

Zawsze podają numer konta, na który należy wpłacać rzekomą darowiznę. Pieniądze nie trafiają jednak do dzieci, tylko do nieuczciwych osób, które doskonale wiedzą, że na współczuciu można zarobić. Nie każdy, kto odbiera taki sygnał, decyduje się na powiadomienie policji, nie każda sprawa wychodzi też na światło dzienne. Dlatego przedstawiciele bocheńskiego domu dziecka zdecydowali się opublikować oświadczenie, w którym ostrzegają przed naciągaczami.

To zamieszanie zbiegło się z Dniem Dziecka. Wskutek tych niepokojących sygnałów nie był więc to spokojny dzień dla pracowników domu dziecka. Musieli oni tłumaczyć, że nikt z nich w taki sposób nie szuka pieniędzy dla swoich podopiecznych.
- Niektóre telefony wręcz przerażały. Ludzie dzwonili do nas z pytaniem, czy ktoś od nas zbiera na zakup specjalnych koców i pościeli dla wychowanków chorych onkologicznie z ropiejącymi ranami - mówi Elżbieta Rydz-Szczepaniec, dyrektorka domu dziecka.

Ten pretekst szczególnie oburzył przedstawicieli placówki. W tym domu dziecka przebywają dzieci cierpiące na różnego rodzaju dysfunkcje, ale nie ma tam maluchów chorych na nowotwory. Pedagodzy podkreślają, że dom dziecka ma się dobrze. Nie ma problemów z wyposażeniem pokoi, a dzieciom nie brakuje jedzenia ani odzieży.
- Jeśli potrzebujemy pieniędzy to tylko na organizowanie fajnych wakacji, ferii, czy opłacenie dodatkowych zajęć, basenu, kina - wylicza dyrektorka.
Oszustwami od razu zainteresowała się policja w Bochni.

- Podobną sprawę mieliśmy w ubiegłym roku, dlatego musimy być czujni. Wszystkie osoby, które odebrały telefon od osób podających się za pracowników domu dziecka, powinny jak najszybciej kontaktować się z policją - mówi Leszek Machaj, rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
Co zrobić, jeśli ktoś zechce wesprzeć dom dziecka w Bochni? Bezpiecznie można przekazywać środki bezpośrednio na konto specjalnie utworzonego stowarzyszenia o nazwie: Małopolskie Stowarzyszenie na rzecz Dziecka i Rodziny: 14 85910007 0080 0213 7751 0001. Mamy wtedy stuprocentową gwarancję, że wszystkie pieniądze, które tam trafią, zostaną wykorzystane na uatrakcyjnienie letniego bądź zimowego wypoczynku dla maluchów pokrzywdzonych przez los.

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto