Nie tylko on liczy na dodatkowych chętnych do nauki, zwłaszcza w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 przy ul. Bandrowskiego. - Chcieliśmy utworzyć tutaj trzy klasy integracyjne. Wymogi są takie, że na pięciu uczniów niepełnosprawnych musi przypadać 15 zdrowych. Niestety, tych drugich zgłosiło się zaledwie tylu, że z trudem otworzymy jeden oddział - mówi Bieniasz.
Dziesięciu niepełnosprawnych będzie musiało najprawdopodobniej zadowolić się nauczaniem indywidualnym w domu. Lepsze nastroje są w powiecie, gdzie tegoroczny nabór był nieznacznie lepszy niż przed rokiem. Do 10 szkół ponadgimnazjalnych, prowadzonych przez starostwo, zgłosiło się ok. 1100 uczniów. Najwięcej w Zakliczynie, Gromniku, Tuchowie i Żabnie, ale nieźle jest też w Ciężkowicach, Wojniczu i Ryglicach. Nawet w Skrzyszowie, gdzie szkole groziło wygaszenie, otwarta zostanie jedna klasa.
Nie ma złudzeń co do tego, że na korzyść szkół powiatowych przemawia także ich bliskość. - Ludzie coraz bardziej szanują pieniądze. A po co płacić za dojazd do Tarnowa, czy najmować stancję, skoro można posłać dziecko na miejscu, bez tych dodatkowych kosztów - zauważa.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z twojej okolicy. Zapisz się do newslettera!
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?