Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze odmienili los samotnej i schorowanej seniorki z Tarnowa. Pani Maria ma teraz wyremontowany dom. Zdjęcia!

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Wideo
od 16 lat
Los uśmiechnął się do schorowanej i samotnej seniorki z Tarnowa. Dzięki pomocy wolontariuszy wnętrze domu pani Marii w ciągu roku zmieniło się nie do poznania.

Wolontariusze z ZSMS ZKS Unia Tarnów pomogli schorowanej seniorce

78. urodziny pani Marii będą inne niż zwykle. Seniorka spędzi je w domu, który w ostatnim czasie przeszedł dużą metamorfozę. Jeszcze przed rokiem był dosłownie w opłakanym stanie. Ze ścian w pomieszczeniach odpadał tynk, a przykryty prowizorycznie plandeką dach nad łazienką przeciekał. Dziś wnętrze domu nie przypomina tego przed rokiem.

- Jestem bardzo wzruszona i dziękuję dobrym ludziom za pomoc. W życiu nie sądziłam, że coś takiego mnie spotka. To najlepszy prezent urodzinowy, jaki tylko byłabym sobie w stanie wymarzyć – uśmiecha się pani Maria.

To właśnie wolontariusze z Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego ZKS Unia Tarnów postanowili przed rokiem pomóc seniorce. Najpierw załatali dziurę w dachu, a potem przystąpili do prac w łazience.

Pani Maria cierpi na porażenie mózgowe, ma też niedowład ręki i nogi, dlatego każde wejście do wanny to był dla niej spory problem. Wolontariusze postanowili nie tylko zamontować seniorce prysznic, ale też wyremontować całe pomieszczenie. W pracach wówczas pomagali funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Tarnowie

Dom pani Marii zmienił się nie do poznania

Wolontariusze jednak nie zakończyli prac na samej łazience. Wygląd zmieniły także pokoje, które zostały wymalowane, w jednym z pomieszczeń wstawiono również nowe okna. W kuchni pojawiła się kuchenka, a stare meble zastąpiono innymi. Na podłogach położono linoleum, a także dywany. Pani Maria ma także nowe łóżko.

- Remont jest już na finiszu, zostały nam drobne prace wykończeniowe. Nie udałoby się nam go przeprowadzić, gdyby nie pomoc dobrych ludzi, którzy gdy tylko prosiliśmy o pomoc, otwierali swoje serca. Odebrałam mnóstwo telefonów od osób, które wspierały nasze prace w różny sposób – podkreśla Beata Janowska-Ptasznik, inicjatorka i pomysłodawczyni akcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto