W Tarnowie upamiętniono poległych robotników. Mija sto lat od demonstracji na rogu Goldhammera i Wałowej, którą 6 osób przypłaciło życiem

8 listopada 1923 roku do pochodu robotników, idących ul. Goldhammera, oddziały wojska stojące na ul. Wałowej oddały salwy karabinowe. Na miejscu zginęły cztery osoby, a kolejnych dwóch mężczyzn zmarło w szpitalu od odniesionych ran. Było wielu rannych.

Manifestacja – jak podkreślano – podczas poniedziałkowych obchodów była konsekwencją przede wszystkim panującej drożyny, obaw o przetrwanie nadchodzącej zimy, przede wszystkim wśród klepiących biedę robotników. Młoda, dopiero co odrodzona po latach niewoli Polska miała duże problemy gospodarcze, a dodatkowo państwo nie odbudowało się jeszcze po wojnie z bolszewikami. Dodatkowo sytuację młodego państwa pogrążał globalny kryzys ekonomiczny.

Wskutek krwawo stłumionej manifestacji w Tarnowie śmierć ponieśli: Jan Bożek, Adam Kuzdrzał, Wojciech Majchrzyk, Władysław Mąsior, Józef Pawłowski oraz Wojciech Surdel. Wielkim wydarzeniem był ich pogrzeb, który odbył się w Tarnowie 11 listopada. Zabitych robotników pochowano w zbiorczej mogile na Cmentarzu Starym. Ich grób upamiętnia obelisk, który stoi w kwaterze XIV za kaplicą Sanguszków, odnowiony w 2014 roku.

Uroczystości rocznicowe, które odbyły się w poniedziałek (6 listopada) przy tablicy pamiątkowej na kamienicy przy ul. Goldhammera 2 zorganizowane zostały z inicjatywy środowisk lewicowych, pod patronatem prezydenta Tarnowa i przewodniczącego Rady Miejskiej w Tarnowie. Przy tablicy odśpiewano hymn państwowy i złożono kwiaty, oddając hołd poległym.

Z kolei w środę (8 listopada) z inicjatywy Fundacji Pro Patria Semper o godz. 16.30 zapalone zostaną znicze pamięci i złożone wiązanki na Cmentarzu Starym pod pomnikiem ofiar tragedii, uczestników protestu robotniczego. O godz. 17 rozpocznie się okolicznościowa wieczornica poświęcona przyczynom i przebiegowi tragedii oraz wspomnieniu jej ofiar w lokalu fundacji przy pl. Katedralnym.

Dzień Donacji i Transplantacji w ZSEO