Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Tarnowie szyją siatki maskujące dla snajperów i zwiadowców na froncie. Uchodźczynie wojenne mają pełne ręce roboty [ZDJĘCIA]

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Ukrainki tworzą siatki maskujące, z których korzystają snajperzy i zwiadowcy
Ukrainki tworzą siatki maskujące, z których korzystają snajperzy i zwiadowcy Robert Gąsiorek/archiwum prywatne
Jedna z sal Pałacu Młodzieży w Tarnowie przypomina w wakacje wielką pracownię krawiecką. Kobiety przy stołach wykonują precyzyjną robotę - z jutowych worków i siatek wykonują siatki maskujące dla żołnierzy ukraińskich walczących na froncie. Kilkadziesiąt Ukrainek, które schronienie znalazły w Tarnowie, pracuje na zmianę.

Tak wygląda tworzenie siatek maskujących przez Ukrainki mieszkające w Tarnowie

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Jedna z pracowni Pałacu Młodzieży w Tarnowie od pewnego czasu zamieniła się w nietypową szwalnię. Codziennie w godz. 10-17 spotykają się w niej Ukrainki, które po agresji Rosji na ich ojczyznę przyjechały do miasta pod Górą św. Marcina. Chciały wspierać mężów, ojców i braci walczących z agresją jak tylko potrafią. Zdecydowały się wytwarzać siatki maskujące, które pomagają w kamuflażu snajperów oraz zwiadowców na linii frontu.

- Jedna z nas ma brata, który jest snajperem, więc plecie te siatki z myślą, że właśnie to może uratować jego życie - opowiada Oksana Golesz.

W Tarnowie tworzą kamuflaż dla żołnierzy walczących na ukraińskim froncie

Produkcja siatki maskującej jest bardzo pracochłonna i czasochłonna. W jej plecenie zaangażowanych jest w sumie kilkadziesiąt Ukrainek. Do tej pory udało się im wykonać trzy takie ubiory kamuflujące.

- Wykonanie jednej siatki zajmuje, w zależności od ilości osób w to zaangażowanych, od tygodnia do dwóch tygodni - mówi Oksana.

Kamuflaż dla żołnierzy robiony jest z worków jutowych ciętych na mniejsze kawałki, a potem dzielonych na niteczki. Potem są one farbowane i po wyschnięciu plecione na siatce. Materiały sprowadzane są z Ukrainy. Ostatnio paniom udało się załatwić z Gdańska stare sieci rybackie, które mają wkrótce trafić do Tarnowa.

- Jeśli jednak ktoś miałby jeszcze worki jutowe i nie są mu potrzebne, to bardzo chętnie przyjmiemy. Nawet pojedyncze sztuki - podkreśla Oksana Golesz.

Ukrainki przygotowują się już również do tworzenia maskownic na zimę. Będą potrzebowały starych pościeli oraz prześcieradeł.

Ukrainki w Tarnowie szukają nowego miejsca na szwalnię

Od września szwalnia będzie musiała zmienić lokalizację. - We wrześniu Pałac Młodzieży wznawia swoje normalne zajęcia i pracownie będą wykorzystywane przez dzieci i młodzież. Szukamy jakiegoś innego pomieszczenia, mniej więcej wielkości sali lekcyjnej, w której panie mogłyby kontynuować prace - mówi Grzegorz Habel, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego Urzędu Miasta Tarnowa.

Każdy, kto mógłby udostępnić takie pomieszczenia proszony jest o kontakt pod nr. tel. 534 996 110

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto