W Tarnowie rozpoczął się festiwal teatrów ulicznych. Rynek opanowali artyści, którzy dostarczyli mieszkańcom dużą dawkę rozrywki

Niezwykłe show na tarnowskim Rynku rozpoczął w piątkowe popołudnie Simon Street Show z Francji. Zaprezentował przedstawienie cyrkowe z elementami żonglerki i efektownymi popisami na luźnej linie zawieszonej na specjalnie zaprojektowanym przyrządzie. Całość występu było opowieścią o spotkaniu z widzem na wyimaginowanej wyspie.

Po francuskim artyście tarnowskiej publiczności zaprezentowały się Teatr Pantomimy Mimo oraz Teatr Scena 96 z Polski. Ten drugi przygotował spektakl inspirowany bajką o brzydkim Kaczątku H.Ch. Andersena. Przedstawienie z lekkością, humorem i refleksją porusza temat braku tolerancji.

Dużo śmiechu było podczas pokazu Aguila Claun z Argentyny. Ekstrawagancki klaun sporo improwizował, wspaniale integrował się w pubicznością i doprowadzał do absurdalnych sytuacji.

Rozrywkę na najwyższym poziomie zaprezentował również Mr Copini z Hiszpanii. Jego występ był nasycony energią i humorem. Zaprezentował unikalną mieszanką żonglerki, komedii i pantomimy.

Na koniec na wszystkich czekało znakomite widowisko przygotowane przez polski Teatr Los Fuegos. Spektakl łączył elementy teatru ulicznego, cyrku, pokazów z ogniem i fluorescencyjnego bodypaintingu. Widzowie byli zachwyceni i podziwiali to niezwykłe show.

A już w sobotę 8 lipca, drugi dzień festiwalu teatrów ulicznych w Tarnowie. Zaprezentują się artyści z Polski, Węgier i Argentyny. Początek o godzinie 16 na tarnowskim Rynku.

Talibowie zamykają salony kosmetyczne!