Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie Wodociągi na granicy płynności finansowej. Mieszkańcy zapłacą więcej za wodę i ścieki ? Spółka chce zmiany taryfy

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Tarnowskie Wodociągi już w połowie ubiegłego roku wstrzymała większość inwestycji. Prowadzone są jedynie niezbędne lub zmniejszające zależność spółki od operatorów energetycznych.
Tarnowskie Wodociągi już w połowie ubiegłego roku wstrzymała większość inwestycji. Prowadzone są jedynie niezbędne lub zmniejszające zależność spółki od operatorów energetycznych. archiwum
Tarnowskie Wodociągi przez inflację i kryzys energetyczny pierwszy raz w swoje 20-letniej historii liczą straty. Spółka, by utrzymać płynność finansową, zaciągnęła kredyt i wstrzymała większość inwestycji. Po raz kolejny wnioskuje także do Wód Polskich o zmianę obecnej taryfy za wodę i ścieki.

Trudna sytuacja finansowa Tarnowskich Wodociągów

Sytuacja finansowa Tarnowskich Wodociągów jest nie do pozazdroszczenia. Spółka, by móc funkcjonować i utrzymać płynność zaciągnęła kredyt. Już w połowie ubiegłego roku wstrzymała większość inwestycji. Prowadzone są jedynie niezbędne lub zmniejszające zależność spółki od operatorów energetycznych.

-  Jesteśmy teraz na takim etapie, że zastanawiamy się, które faktury płacić, a które nie. Jeśli jest taka możliwość, występujemy o zmianę terminu płacenia, przesuwając go na przykład na koniec miesiąca, żeby było nam choć trochę łatwiej – podkreśla Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów. - Jesteśmy przerażeni, bo nie możemy dokonywać kroczących, przynajmniej inflacyjnych zmian stawek - dodaje.

Mieszkańców Tarnowa i regionu czeka wzrost cen za odprowadzenia wody i ścieków

Spółka już dwukrotnie w ostatnim czasie zwracała się do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie o zmianę obecnej taryfy za wodę i odprowadzanie ścieków, argumentując to m.in. wysoką inflacją i gwałtownym wzrostem cen prądu.

Jak na razie bez rezultatu. Tarnowskie Wodociągi odwołują się od odmownych decyzji i zamierzają wystąpić z kolejnym, już trzecim wnioskiem o zmianę taryfy.

- To są propozycje, które kompensują dwa lata inflacji. Gdy składaliśmy wniosek o zmianę taryfy (początek 2021 roku przyp. red), nie było wojny ani kryzysu energetycznego – tłumaczy Tadeusz Rzepecki.

Zgodnie z obowiązująca, trzyletnią taryfą, pierwszą podwyżkę za wodę i odprowadzanie ścieków odbiorcy odczuli dwa lata temu (10,11zł za m.sześc.). Drugą - w czerwcu minionego roku (10,51 zł). Kolejna planowana jest za miesiąc (10,76 zł) i ma obowiązywać do końca maja 2024 roku.

Szybsza zmiana taryfy, o co wnioskują obecnie Tarnowskie Wodociągi i wprowadzenie nowej, oznaczałoby dla klientów wzrost cen za metr sześcienny wody i odprowadzanie ścieków o około 2 złote.

Mniejsze zapotrzebowanie na wodę w Tarnowie

Jednym z powodów tego, że spółka pierwszy raz od 20 lat odnotowuje straty, jest również mniejsze zużycie wody przez odbiorców.

- Przede wszystkim wiąże się ze spadkiem liczby osób, które odbierają od nas wodę, głównie w Tarnowie, gdzie widać, że mieszkańcy wyjeżdżają i ich ubywa - tłumaczy Tadeusz Rzepecki.

W porównaniu z ubiegłym rokiem z wody w mieście obecnie korzysta nawet do dwóch tysięca osób mniej.

Hospicjum "Via Spei" będzie gotowe jeszcze w tym roku?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto