Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Więźniowie z Konarskiego wykonali kolejne serce na nakrętki. Stanęło przed przedszkolem "Mały Książę" [ZDJĘCIA]

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Pierwsze nakrętki już do metalowego serca
Pierwsze nakrętki już do metalowego serca Robert Gąsiorek
Pracownicy Zakładu Karnego przy ul. Konarskiego w Tarnowie przekazali dziś (9.07) Stowarzyszeniu Ich Lepsze Jutro, metalowe serce na plastikowe nakrętki. Konstrukcja wykonana przez więźniów stanęła przed Przedszkolem "Mały Książe" przy ul. Kochanowskiego, które prowadzi stowarzyszenie.

FLESZ - Polska nadal plastikowa?

od 16 lat

Serce na nakrętki przy samej drodze na ul. Kochanowskiego 30

Osadzeni z tarnowskiego więzienia stworzyli do tej pory cztery wyjątkowe metalowe serca. Jedno znajduje się na terenie zakładu karnego, trzy natomiast trafiły już w różne miejsca Tarnowa i okolic. Ostatnia z konstrukcji została przekazana dla Stowarzyszenia Ich Lepsze Jutro.

Serce zostało wykonane przez więźniów z materiału przekazanego przez właścicieli prywatnych firm. Metalowe elementy potrzebne do wykonania konstrukcji przekazał Jan Kawa z firmy Tar Stal, natomiast farba, którą pomalowano serce jest prezentem od Agnieszki Ryś z firmy "Kolor".

- Nakrętki zbieramy od wielu, a teraz będzie to jeszcze łatwiejsze, bo serce jest widoczne z ulicy. Wszystkie środki uzyskane ze sprzedaży nakrętek będą przeznaczone na zakup pomocy dydaktycznych dla uczniów naszego przedszkola - mówi Marta Stoszko, wicedyrektor Przedszkola "Mały Książę"

Do placówki, przed którą ustawiono serce uczęszczają dzieci m.in. z afazją, porażeniem dziecięcym, autyzmem, wadami słuchu i wzroku i niepełnosprawnością ruchową.

Tarnowskie więzienie ma już kolejne zamówienia na metalowe serca

W warsztacie Zakładu Karnego w Tarnowie praca nad kolejnymi sercami idzie pełną parą.

- Mamy już zamówienia na sześć kolejnych takich konstrukcji - przyznaje ppłk Maciej Możdzeń, dyrektor Zakładu Karnego w Tarnowie.

Chętnych do wykonywania serc, wśród osadzonych nie brakuje. Nad konstrukcjami pracują jednak ci, którzy mają odpowiednie kwalifikacje.

- Angażowanie skazanych do pracy nieodpłatnej o charakterze prospołecznym sprzyja resocjalizacji. Uczy odpowiedzialności, systematyczności, kształtuje empatię i wrażliwość na na drugiego człowieka. Dodatkowo wdraża do aktywności w zatrudnieniu, sprzyja tym samy zdobywaniu nowych umiejętności zawodowych, przydatnych w znalezieniu pracy po opuszczeniu zakładu karnego - podkreśla por. Beata Bańdur, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Tarnowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto