Zdobyty w tym roku złoty medal w Drużynowych Mistrzostwach Polski jest już czwartym w Twojej karierze. Który tytuł jest dla ciebie najcenniejszy?
Z każdego bardzo się cieszę, choć smakują inaczej. Dwa pierwsze w roku 2004 i 2005 wywalczyłem będąc jeszcze juniorem. Kolejny, z Unią Leszno, zdobyłem po pierwszych i jedynych moich przenosinach do innego klubu. Zostałem ciepło przyjęty przez leszczyńskich kibiców. Ostatni, zdobyty znów przed własnymi fanami, przy pełnych trybunach, to dodatkowy powód do ogromnej radości.
Co było w tym sezonie waszą najmocniejszą stroną?
Mieliśmy wspaniały, bardzo wyrównany zespół. Jeżeli nawet komuś przydarzył się słabszy dzień, na wysokości zadania stawali pozostali koledzy. Najważniejsza była jednak panująca w drużynie atmosfera i autorytet naszego trenera Marka Cieślaka.
Dopiero po finałowym meczu kibice dowiedzieli się, że przez cały sezon startowałeś z poważną kontuzją. Co się wydarzyło?
Do kontuzji doszło podczas zimowego zgrupowania. Sprawa okazała się poważna. Potrzebna będzie operacja. Nie mówiłem o urazie, bo nie chciałem, aby to na torze wykorzystali moi rywale. Nie chcąc tracić czasu na leczenie i rehabilitację, postanowiłem odłożyć zabieg na później.
W kolanie zrobił mi się luz. Na motocykl nie zawsze wsiadałem w pełni sprawny. Miałem z tego powodu problemy na niektórych nawierzchniach, zwłaszcza tych mocno przyczepnych. Stąd moja nierówna, słabsza jazda w niektórych spotkaniach. Wkrótce przejdę zabieg w placówce Reha Medica w Tuchowie (zabieg miał odbyć się wczoraj - red.). Potem czeka mnie rehabilitacja. Jeżeli nie przytrafią się jakieś komplikacje, mam nadzieję, że najpóźniej w lutym rozpocznę przygotowania do nowego sezonu.
Mimo tych kłopotów jak oceniasz miniony sezon?
Z występów w lidze mogę być zadowolony. Gorzej było w zawodach indywidualnych.
Myślisz o powrocie do Grand Prix?
Przed rokiem poznałem smak GP. Zapłaciłem "frycowe", ale sporo się też nauczyłem. Chcę nadal czynić postępy i jeżeli uporam się z kłopotami zdrowotnymi, pokażę na co mnie jeszcze stać.
Jak widzisz przyszłość swego mistrzowskiego zespołu?
Chcielibyśmy nowy sezon rozpocząć w starym składzie. Wiem jednak, że ze względów regulaminowych, będzie to trudne.
Rozmawiał Roman Kieroński
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
**
Zima zaatakuje już dzisiaj. Czekamy na Wasze zdjęcia! Przysyłajcie nam ośnieżone ogrody, domy i ulice! Piszcie e-maile na adres [email protected]! Czekamy na informacje o opadach i utrudnieniach na drogach.[/a].**
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?