Tarnów. Roszady personalne w miejskich spółkach. Miejski Zarząd Budynków i Zespół Przychodni Specjalistycznych będą miały nowych prezesów

FLESZ - Były poseł PO przechodzi do Hołowni

Tarnowskich radnych zaskoczyła wiadomość o zmianach personalnych w dwóch miejskich spółkach. Jeszcze podczas czwartkowej sesji (28.10) ani prezydent, ani nikt inny z władz miasta nie wspominał o rychłych zmianach w Miejskim Zarządzie Budynków oraz Zespole Przychodni Specjalistycznych. W piątek (29.10) nasz reporter potwierdził jednak, że z początkiem listopada prezesem MZB zostanie Bernard Karasiewicz (dotąd dyrektor jednego z wydziałów magistratu), a szefem ZPS będzie Piotr Augustyński (dotychczasowy prezes MZB).

- Prezydent nawet z czystej przyzwoitości mógł o tym poinformować, ale przypuszczam, że tego nie zrobił bo wiązałoby się to z wywołaniem debaty i trudnymi pytaniami - mówi Marek Ciesielczyk, radny Rady Miejskiej w Tarnowie.

Magistrat zmiany personalne w Miejskim Zarządzie Budynków tłumaczy reorganizacją Wydziału Mieszkalnictwa UMT, który został przeniesiony do MZB. Do spółki zlokalizowanej przy ul. Waryńskiego powędrowało większość pracowników wydziału, w tym jego dyrektor, czyli Bernard Karasiewicz. Ten ostatni od listopada obejmie fotel prezesa MZB.

- Jestem na to przygotowany. Przez ostatnie lata współpracowałem z Miejskim Zarządem Budynków, uczestniczyłem w spotkaniach ze wspólnotami, cały czas byłem w kontakcie z pracownikami MZB - wylicza w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Bernard Karasiewicz.

Nowy prezes spółki zajmującej się m.in. lokalami komunalnymi i socjalnymi był przed laty burmistrzem Ryglic oraz dyrektorem Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie. Od czerwca 2019 roku kieruje Wydziałem Mieszkalnictwa UMT, który zostanie teraz wchłonięty przez MZB.

- Pewne funkcje się dublowały, co powodowało problemy dla mieszkańców, którzy musieli biegać od jednej instytucji do drugiej, gdy chcieli coś załatwić. Teraz wszystkie funkcje będą w jednym miejscu, co znacznie ułatwi procedury - mówi Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Karasiewicz w fotelu prezesa MZB zastąpi Piotra Augustyńskiego, który ma się z kolei przenieść do Zespołu Przychodni Specjalistycznych.

Będzie to już w sumie trzecia miejska spółka, którą w ostatnich kilku miesiącach zarządzał będzie Augustyński. Od maja ubiegłego roku jest prezesem MZB, a od lipca do września tego roku pełnił również obowiązki szefa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. W przeszłości był także zastępcą prezydenta Tarnowa do spraw gospodarczych.

Informację o kolejnej zmianie pracy Piotra Augustyńskiego radni przyjmują z ostrożnością.

- Jeśli jest taki dobry i na wszystkim się zna, to może zamiast przechodzić z biurka na biurko powinien zostać w MZB i tam kontynuować pracę? - komentuje Józef Gancarz, radny z klubu PiS. - Należałoby się też zastanowić, czy prezesem ZPS nie powinien być jakiś lekarz, który zna się na sprawach medycznych i ekonomicznych. No i dlaczego nie ogłoszono konkursu? - dodaje.

Piotr Augustyński zapewnia, że do nowych obowiązków jest dobrze przygotowany.

- Branża inna, ale zarządzanie to zarządzanie. Będę dysponował doświadczonym zespołem, więc spokojnie sobie ze wszystkim poradzimy - przekonuje.

Powołanie Augustyńskiego oznacza, że największe tarnowskie przychodnie znów będą miały osobnych prezesów. Od lipca tego roku zarówno ZPS, jak i Mościckie Centrum Medyczne miały wspólnego szefa w osobie Jana Musiała, który w lipcu po odejściu Jarosława Kolendo do szpitala w Mielcu, decyzją prezydenta oprócz MCM zaczął szefować również w ZPS.

Radni wyliczyli, że Musiał w obu spółkach zarabiał w sumie około 30 tysięcy złotych miesięcznie. Poddawali również wątpliwość, czy jedna osoba może właściwie zarządzać dwiema dużymi spółkami.

- Odchodzę w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Teraz będą mógł więcej czasu poświęcić na różne obszary działania Mościckiego Centrum Medycznego - mówi Jan Musiał.