Od poniedziałku wszystko się zmieniło. Obok gmachu szkoły wzniesiono piętrowy budynek w całości przeznaczony dla tej grupy uczniów. "Domek perkusisty" ma dodatkowo wygłuszone sale prób, lepiej wygłuszone mury elewacji. W salach jest też klimatyzacja. - W upalne dni można teraz grać przy zamkniętych oknach, by sąsiedzi mogli spokojnie mieszkać - mówi dyr. Komorowski.- Mamy tu więcej przestrzeni, jest naprawdę w porządku - zachwalał zmiany Łukasz Pyzdek, licealista z ZSM.
Uroczyste otwarcie nowego szkolnego budynku zbiegło się wczoraj nie tylko z Międzynarodowym Dniem Muzyki, ale także z początkiem nowego roku akademickiego. Za 12 miesięcy ta data może dotyczyć także ZSM. Szkoła będzie zapleczem dla PWSZ, która ma zamiar kształcić także muzyków. - To nasze marzenie - mówi Krystyna Latała, wiceprezydent Tarnowa. Miasto wspiera uczelnię w uruchomieniu studiów na kierunkach kompozycja muzyki rozrywkowej oraz instrumentalistyka.
W szkole myślą już także o kolejnych inwestycjach. Jedna z bolączek to brak sali koncertowej dla uczniów. Dwie salki, mieszczące maksymalnie 50 osób, to za mało, jak na szkołę kształcącą kilkaset dzieci i młodzieży. Na taki obiekt miasto zamierza zdobyć fundusze unijne w ciągu dwóch najbliższych lat. Gotowy jest projekt rozbudowy ZSM o kompleks sali koncertowej, pracowni instrumentalistyki oraz realizacji dźwięku.
"Muzyk" cierpi jeszcze z powodu braku własnej sali gimnastycznej. - Nie wiem kiedy uda się zlikwidować tę bolączkę, ale nie odpuścimy - obiecuje Jerzy Hebda, szef komisji kultury w tarnowskiej radzie miejskiej.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?