Tarnów. Ostatnia szansa na ślizgi przy ul. Wojska Polskiego. To był udany sezon na jedynym w mieście lodowisku

Tegoroczna zima była dla jedynego w Tarnowie – lodowiska udana. Już wiadomo, że w porównaniu z ubiegłym rokiem z obiektu skorzystało o ponad trzy tysiące osób więcej.

- Pogoda za oknem zwiastuje nadejście wiosny. Temperatury sięgają dziesięciu stopni na plusie, a to oznacza wyższe koszty związane z utrzymaniem obiektu, przy jednocześnie coraz słabszej frekwencji. W takiej sytuacji decyzja o zakończeniu sezonu na lodowisku wydaje się być jak najbardziej uzasadniona – mówi Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

W miniony wtorek (21 lutego) z obiektu skorzystały jedynie 72 osoby, podczas gdy na przykład w sobotę 11 lutego przez tarnowskie lodowisko się w ciągu dnia przewinęło się ponad… 1100 osób. Zresztą przez całe ferie frekwencja była wysoka, a prawie 1300 uczniów skorzystało z tańszych wejściówek.

Lodowisko było czynne non stop od 6 grudnia. Mimo że agregat nie jest nowy, to pracował praktycznie bezawaryjnie i nie było przerw technicznych.

W przyszłym roku tarnowianie będą mogli wybierać, gdyż w Mościcach – po kilkuletniej przerwie – udostępniane będzie drugie w mieście lodowisko. Obiekt powstaje obok basenu letniego, a wejście na niego odbywać się będzie od strony dużego parkingu koło Areny Jaskółki. Dzięki temu można będzie łatwo i wygodnie podjechać, zostawić samochód i pójść pojeździć na łyżwach.

Lodowisko będzie zadaszone, podobnie jak to, które funkcjonuje na ul. Wojska Polskiego zapewniając komfort ślizgania również w czasie opadów deszczu czy śniegu.