Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Mieszkańcy dzielnicy Krzyż czują się w swoich domach jak w więzieniu. Przez smród nie mogą wyjść na podwórko czy nawet otworzyć okna

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Mieszkańcy dzielnicy Krzyż fetor odczuwają  przez cały rok, jednak nasila się on w szczególności w miesiącach letnich, gdzie wysokie temperatury dodatkowo go potęgują. Najbardziej daje się we znaki w godzinach wieczornych
Mieszkańcy dzielnicy Krzyż fetor odczuwają przez cały rok, jednak nasila się on w szczególności w miesiącach letnich, gdzie wysokie temperatury dodatkowo go potęgują. Najbardziej daje się we znaki w godzinach wieczornych Paulina Marcinek
Mieszkańcy osiedla Krzyż mają dość nieprzyjemnego zapachu, który od kilku lat uprzykrza im życie. Momentami jest tak uciążliwy, że ludzie nie mogą wyjść z domu, a u wielu powoduje on nudności oraz bóle brzucha i głowy. Mieszkańcy są przekonani, że źródło fetoru znajduje się przy ulicy Komunalnej, gdzie mieszczą się instalacje przetwarzania odpadów komunalnych, wysypisko śmieci i kompostownia.

FLESZ - Program “Dobry Start”. ZUS przelał 30 mln zł

od 16 lat

Mieszkańcy dzielnicy Krzyż walczą ze smrodem

Janusz Czarnik mieszka przy ulicy Jaracza w Tarnowie. Kiedy zawieje wiatr ze wschodu bądź południowego wschodu natychmiast ucieka do domu i szybko zamyka wszystkie okna. Tak samo robią jego sąsiedzi oraz mieszkańcy okolicznych ulic. Nieprzyjemny zapach, który roznosi się po całym osiedlu jest nie do zniesienia.

- Smród jest tak bardzo uciążliwy, że momentami to ciągnie na wymioty. Tak nie da się żyć. To tak, jakby człowiek wszedł do kubła na śmieci i tam zamieszkał – opowiada Janusz Czarnik.

Fetor odczuwalny jest przez cały rok, jednak nasila się w miesiącach letnich, gdzie wysokie temperatury dodatkowo go potęgują. Najbardziej daje się we znaki w godzinach wieczornych.

- Człowiek chce wtedy wyjść na balkon czy ogród, ochłodzić się po upalnym dniu, a tu się po prostu nie da. Trzeba siedzieć w domu jak w więzieniu – podkreśla Sebastian Mruk, mieszkaniec dzielnicy Krzyż.

Walka z fetorem w Tarnowie od kilku lat

Mieszkańcy osiedla Krzyż wiążą swoje problemy z działalnością znajdujących się przy ul. Komunalnej dwóch spółek: miejskiej - MPGK oraz prywatnej- FBSerwis Karpatia. Winą za fetor obciążają regionalne instalacje przetwarzania odpadów komunalnych.

Prezes FBSerwis Karpatia przekonuje, że to nie oni są źródem uciążliwych zapachów. Zwraca uwagę na to, że w odległości kilkuset metrów od ich zakładu znajduje się również miejska instalacja mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów o porównywalnej mocy przerobowej, a także kompostownia odpadów zielonych przyjmująca kilka tysięcy ton bioodpadów rocznie oraz duże składowisko, przyjmujące dziesiątki tysięcy ton odpadów rocznie.

- Wiatr wiejący w kierunku osiedla Krzyż przechodzi przez wszystkie te obiekty, zaczynając od otwartej kwatery składowiska. Niemożliwym jest, aby obiektywnie stwierdzić, który z tych obiektów powoduje uciążliwości. Warto natomiast podkreślić, że instalacja należąca do FBSerwis Karpatia została zaprojektowana w taki sposób, aby ryzyko wystąpienia uciążliwości odorowych ograniczało się do minimum. – zaznacza Adam Kamiński, prezes zarządu FBSerwis Karpatia.

Podobną odpowiedź słyszymy w miejskiej spółce.

- Robimy wszystko zgodnie z pozwoleniami i decyzjami – komentuje krótko w rozmowie z dziennikarzem Gazety Krakowskiej Mariusz Burnóg, prezes MPGK.

Problem uciążliwości odorowych w dzielnicy Krzyż mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Jak podaje rzeczniczka WIOŚ w Krakowie od 2019 – 2020 roku podejmowano kilka kontroli w FBSerwis Karpatia oraz w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej. W 2019 roku nałożono na spółki kary pieniężne za gospodarowanie odpadami niezgodnie z posiadanymi pozwoleniami zintegrowanymi. Te jednak odwołały się od nich do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie.

W 2020 roku wszczęto również postępowanie w sprawie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej MPGK za gospodarowanie odpadami niezgodnie z posiadanym pozwoleniem zintegrowanym. Postępowanie jest w toku.

Marszałek Województwa Małopolskiego zobowiązał również FB Serwis Karpatia oraz MPGK do wykonania przeglądów ekologicznych. Wykazały one, że instalacje spełniają wymagania ochrony środowiska i nie są źródłem emisji odorów.

- W przypadku działających przy ul. Komunalnej spółek wyczerpaliśmy wszystkie nasze uprawnienia i zastosowaliśmy wszystkie z możliwych środków – zapewnia Magdalena Gala, rzecznik prasowy WIOŚ w Krakowie. Dodaje, że sprawa jest o tyle skomplikowana, że zarówno w prawie polskim, jak też unijnym, brak jest norm określających standardy odorów w powietrzu

Mieszkańcy tarnowskiego osiedla zablokują ulicę Komunalną?

Mieszkańcy są już są u kresu wytrzymałości. Kilkanaście dni temu, gdy fetor utrzymywał się przez dłużysz czas, zorganizowali akcję w mediach społecznościowych.

- W związku ze smrodem, który opanował osiedle udostępniliśmy na Facebooku rady osiedla numery i maile odpowiednich służb, gdzie można było zgłaszać ten fakt. Wiemy, że odzew był ogromny – mówi Jacek Jarmuła, przewodniczący Zarządu Osiedla Krzyż.

Mieszkańcy nie wykluczają, ze jeśli ich interwencje w dalszym ciągu nie przyniosą skutku, zablokują ulicę Komunalną, by ktoś w końcu zauważył ich problem i pomógł.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Mieszkańcy dzielnicy Krzyż czują się w swoich domach jak w więzieniu. Przez smród nie mogą wyjść na podwórko czy nawet otworzyć okna - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto