Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Miasto liczy straty z powodu koronawirusa i planuje cięcia w inwestycjach

Łukasz Winczura
Łukasz Winczura
Podczas najbliższych sesji radni będą mocno główkować, jak zrównoważyć straty budżetu z tytułu epidemii koronawirusa
Podczas najbliższych sesji radni będą mocno główkować, jak zrównoważyć straty budżetu z tytułu epidemii koronawirusa Archiwum
Nawet 50 milionów może stracić Tarnów na epidemii koronawirusa. To na razie wstępne szacunki skutków kryzysu. Na poczet oszczędności może zostać wstrzymana rozbudowa przedszkola w Krzyżu, niektóre inwestycje budżetu obywatelskiego czy rozbudowa sieci roweru miejskiego.

FLESZ - Prawidłowe mycie rąk chroni przed wirusami

- Jeśli pandemia będzie się rozwijała jak w marcu i potrwa przez kwiecień i maj, to szacuję, że miasto straci na tym nawet 50 milionów złotych. Najwięcej stracimy na udziale w podatki PIT, a z powodu drastycznych spadków dochodów przedsiębiorców będziemy mieli mniejszy CIT. W pierwszym przypadku będzie to 13 mln zł, czyli o dziesięć procent mniej niż zakładaliśmy, w drugim musimy się liczyć ze stratą czterech milionów złotych – mówi skarbnik miasta Sławomir Kolasiński.

Na dziś trudno oszacować, ale miasto będą słono kosztowały zwolnienia przedsiębiorców z opłat czynszów z tytułu wynajmu lokali. Ale nie tylko. Problem dotknie niemal wszystkie spółki komunalne.

- Z bardzo wstępnego oglądu można powiedzieć, że Miejski Zarząd Budynków traci miesięcznie 150 tys. zł, spadek sprzedaży biletów w komunikacji notujemy na poziomie 80 proc. A według założeń wpływy z tego tytułu miały przynieść kasie miejskiej w tym roku 10 mln zł. Z opłat targowiskowych w sumie co miesiąc mieliśmy pół miliona. Nie mamy teraz tych pieniędzy – wylicza zastępca prezydenta Tarnowa Piotr Augustyński.

Szukamy kasy, gdzie się da

Radni i urzędnicy nerwowo wertują budżet miasta oraz Wieloletnią Prognozę Finansową, by poszukać oszczędności. Są już pierwsze pomysły.

- Na pierwszy rzut oka widać, że na reorganizacji oświaty moglibyśmy przyoszczędzić prawie milion złotych. Trochę pieniędzy zostanie z wydawania z miejskiej gazety, która i tak już jest drukowana na gorszym papierze – mówi Sebastian Stepek (Koalicja Obywatelska), przewodniczący komisji ekonomicznej rady miejskiej.

Kolejne cięcia wylicza Agnieszka Danielewicz, która kieruje komisją strategii rozwoju w radzie miejskiej.

- Na rozbudowie sieci rowerów w mieście zaoszczędzimy 934 tys. zł, rozbudowa Kantorii też może poczekać. Ale tam miało pójść tylko 100 tys. zł. Zaproponujemy radom osiedli, żeby pieniądze, które planowały przeznaczyć na festyny albo zostały w kasie miejskiej, albo poszły na walkę z koronawirusem - twierdzi.

Jedna z propozycji mówi o wstrzymaniu się z rozbudową przedszkola w Krzyżu, która w latach 20201-21 miała kosztować 4 mln zł. Co będzie z inwestycjami budżetu obywatelskiego? - Trzeba się będzie dokładnie przyjrzeć projektom. Nie wszystkie muszą być natychmiast realizowane. Taka jest sugestia skarbnika. Ale śpieszę uspokoić, że nie będzie cięć wydatków na pomoc społeczną i pomoc dla najbardziej potrzebujących - mówi radny Stepek.
O tym, jak zasypać dziurę w budżecie będzie decydowała cała rada.

Prezydent Roman Ciepiela wydał zalecenie, by spółki miejskie nie podejmowały żadnych nowych inwestycji a także wstrzymały się z zaciąganiem kredytów czy pożyczek. Wydatki mają być ograniczone do minimum.

Inwestycje? Coś zostanie

Tegoroczny budżet inwestycyjny w Tarnowie od początku był jednym z najniższy od wielu lat. Został oszacowany na poziomie 96 mln zł. Dla porównania, rok wcześniej było to 225 milionów. Kilka z zadań, mimo mizerii finansowej, powinno udać się zrealizować.

- Gdy po inwentaryzacji wyłonimy nowego wykonawcę remontu ulicy Lwowskiej, roboty będą kontynuowane. Ta inwestycja będzie w sumie kosztowała 25 mln zł, z czego 14,6 mln to dofinansowanie z ministerstwa rozwoju. Myślę, że uda się też wyremontować ulicę Romanowicza, bo tam mamy dofinansowanie z funduszu dróg samorządowych. Ale ogólnie będzie skromnie. Takie realia – uprzedza Tadeusz Kwiatkowski, zastępca prezydenta Tarnowa, odpowiedzialny za inwestycje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Miasto liczy straty z powodu koronawirusa i planuje cięcia w inwestycjach - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto