Tarnów czeka na dojazd do autostrady przez nowy most na Dunajcu. Coraz bliżej końca budowy łącznika z węzłem A4 w Wierzchosławicach

Zaawansowanie robót na placu budowy nowego łącznika z autostradą, który powstaje przy wjeździe do Tarnowa od strony zachodniej wynosi w tym momencie 85 procent. O ile prace przy drodze dojazdowej do mostu od Mościc zostały już zakończone (poza samym podjazdem na przeprawę), to po drugiej stronie Dunajca jest jeszcze sporo do wykonania i to właśnie tam dzieje się obecnie najwięcej.

- Gotowy jest już nasyp, na którym wybudowana zostanie nowa droga, która połączy most z rondem przy węźle autostradowym. Trwa jego utwardzanie. Jednocześnie prowadzone są prace przy wykonaniu dodatkowego wlotu na rondzie. Nie będą one wiązać się z większymi utrudnieniami. Ruch będzie utrzymany, ale pas drogowy może być w tym miejscu zawężony przez ustawione tymczasowe zagrodzenia – wyjaśnia Robert Górecki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

Jednocześnie cały czas trwają prace wykończeniowe na moście. To najważniejszy i najdroższy element nowego połączenia Tarnowa z autostradą A4. Będzie miał 813 metrów długości, a dzięki temu stanie się najdłuższym w Małopolsce i jednym z najdłuższych w kraju.

- Główne prace przy przeprawie zostały już wykonane przez co ze spokojem obserwowaliśmy ostatnie ulewne deszcze, gdyż nawet wysoka woda w Dunajcu nie stanowiłaby już dla niego zagrożenia. Zresztą wykonawca nie zgłasza nam żadnych problemów na budowie, które spowodowane byłyby opadami – dodaje Robert Górecki.

Jak wynika z aneksu do umowy, zakończenie prac przy inwestycji nastąpić ma do końca listopada. Na przełomie sierpnia i września planowane jest główne asfaltowanie przeprawy, a miesiąc później odbyć się mają próby obciążeniowe mostu .

- Nie ma w tym momencie powodów do obaw. Prace realizowane są zgodnie z harmonogramem, a to oznacza, że cała inwestycja zostanie oddana do użytku do końca tego roku – zapewnia Robert Górecki.

Jest to o tyle istotne, że w przypadku opóźnień województwo małopolskie mogłoby stracić ponad 100-milionową dotację unijną.

Na budowę łącznika czekają nie tylko mieszkańcy Tarnowa, ale również, a może nawet przede wszystkim Ostrowa. Od dziesięciu lat, kiedy oddano autostradę A4, ruch z węzła w Wierzchosławicach w kierunku miasta odbywa się bowiem wąską, gminną drogą, między ich domami. Teraz wreszcie będą mogli odetchnąć z ulgą.