Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Ryglicach na terenie zalewowym? Urzędnicy przekonują, że jest bezpiecznie

Łukasz Jaje
Tak targowisko w Ryglicach prezentuje się na projekcie
Tak targowisko w Ryglicach prezentuje się na projekcie archiwum
- Zainwestowanie w ten teren kilku milionów złotych, to marnotrawstwo, na jakie nie wolno pozwolić - alarmuje nasz Czytelnik. Chodzi o budowę targowiska w Ryglicach. Efektowny obiekt o wartości ok. 2 mln zł ma powstać na terenach za remizą strażacką, które w 2010 r. zostały całkowicie zalane. Według naszego informatora, gdy przyjdzie powódź, woda znów tam wyleje.

- Lokalizacja dla tego targowiska znajduje się na terenie zalewowym, zaś planowana w tym właśnie miejscu inwestycja narażona będzie na poważne zniszczenia - dodaje mężczyzna.

Czytelnik, który pragnie pozostać anonimowy, swoje racje udokumentował licznymi fotografiami, ukazującymi ogrom zniszczeń, jakie powódź w 2010 r. wyrządziła na terenie, gdzie ma powstać nowoczesny plac targowy. Wielka woda zniszczyła drogi, uszkodziła domostwa i całkowicie zalała miejsce, gdzie ma stanąć targowisko. W wyniku ataku żywiołu ucierpiała też remiza OSP.

Pomimo tego, gmina planuje tutaj wielką inwestycję. Mało tego, na budowę targowiska w Ryglicach, zdobyła dofinansowanie z unijnych pieniędzy. Małopolski Urząd Marszałkowski przekazał na ten cel 1 mln zł. Przedstawiciele UM zapewniają, że nie dotarły do nich skargi czy niepokojące informacje o inwestycji.

- Umowa o dofinansowanie tej inwestycji została podpisana po pozytywnej ocenie dokumentów złożonych wraz z wnioskiem o wsparcie finansowe. W dokumentach tych znalazły się między innymi pozwolenia wodnoprawne na budowę, wydane przez właściwe organy, zgodnie z prawem - zaznacza Agnieszka Grybel-Szuber z biu-ra prasowego Urzędu Marszałkowskiego.

Burmistrz Ryglic przekonuje, że inwestycja jest nie tylko zgodna z prawem, ale i ze zdrowym rozsądkiem, w co wątpi nasz Czytelnik. - Na mapach te tereny nie są oznaczone jako zalewowe. Owszem, w 2010 roku były zalane, ale wówczas mieliśmy do czynienia z największymi w historii gminy powodziami - mówi Teresa Połoska.
Burmistrz Ryglic dodaje, że niebezpieczeństwo powodziowe będzie coraz mniejsze w Ryglicach m.in. dzięki zbiornikowi retencyjnemu, jaki ma powstać w Joninach i pracom wykonywanym w ramach"Programu ochrony przed powodzią w dorzeczu Górnej Wisły".



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto