Tak ma wyglądać automatyczna toaleta za ćwierć miliona w Parku Piaskówka. Miasto ogłosiło przetarg [WIZUALIZACJE]

FLESZ - Rosja bombarduje ukraińskie miasta. Coraz więcej ofiar

O budowę automatycznej toalety w Parku Piaskówka od dwóch lat wnioskowała Rada Osiedla Piaskówka. Tłumaczy, że dopominali się o to sami mieszkańcy odwiedzający park.

Inwestycja doczekała się internetowego mema ze złotą muszlą, bo wzbudza duże kontrowersje ze względu na koszt. Na budowę automatycznej toalety w budżecie miasta na ten rok zapisano blisko 245 tysięcy złotych. Od tak sporego wydatku podczas styczniowej sesji odciął się nawet prezydent Tarnowa tłumacząc, że miasto wybuduje toaletę na wniosek Rady Osiedla Piaskówka, z puli pieniędzy oddanej do jej dyspozycji.

- Jeżeli Rada Osiedla Piaskówka postanowiła przeznaczyć około trzysta tysięcy na toaletę w Parku Piaskówka, to ja byłem przedmiotem hejtu, że "Ciepiela zwariował, bo 300 tysięcy chce na toaletę wydać" - mówił wóczas.

Suchej nitki na budowie toalety nie zostawia radny Marek Ciesielczyk, mieszkaniec osiedla Piaskówka.

- Ręce po prostu opadają. Jak będą do mnie przyjeżdżać koledzy ze Stanów Zjednoczonych to będę chyba im pokazywał tę toaletę jako atrakcję - ironizuje.

Sama toaleta to wydatek około 170 tys. zł, kilkadziesiąt tysięcy kosztować ma wykonanie postumentów, przyłącza prądu i kanalizacji. Działacze osiedlowi bronią swojego pomysłu.

- Moglibyśmy zdecydować się na postawienie jakichś kontenerów i wówczas koszty byłyby mniejsze, ale nie o to chodzi. Park Piaskówka jest atrakcyjnym miejscem i to jest moment, żeby powstała w nim taka toaleta, jakie turyści spotykają w Krynicy, Muszynie, czy wielu innych miejscach - przekonuje Mirosław Biedroń, z Rady Osiedla Piaskówka.

Samoobsługowa toaleta ma być wyposażona w bezdotykowy system spłukiwania, automatyczne umywalki, składany przewijak dla niemowląt. Oferty w przetargu będą przyjmowane do 11 marca. Toaleta powinna być gotowa na wakacje.

Zaniedbany kiedyś park na Piaskówce, dziś jest w modzie. To efekt wieloletniej rewitalizacji - odbudowy alejek, placu zabaw i plenerowej siłowni, a przede wszystkim wyremontowania i powiększenia stawu. Jest też miejsce do grillowania pod zadaszonymi wiatami.

- To miejsce stało się bardzo atrakcyjne, na nowo odkryte przez tarnowian. Do parku przyjeżdżają ludzie z całego miasta - podkreśla Mirosław Biedroń.

W tym roku planowana jest również budowa w parku tężni solankowej.