Rozświetlony zegar w Radlnej koło Tarnowa znowu tyka. Po tym, jak stanęły wskazówki w "Big Benie", mechanizm poddano gruntownej naprawie

Zegar zdobi centrum podtarnowskiej Radlnej od dekady. Stanął przy zagospodarowanym placu z wybudowanym obok kompleksem boisk w 2013 roku i od razu spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony mieszkańców. To nie tylko ozdoba i charakterystyczny punkt na mapie Radlnej, ale przede wszystkim zegar, który wskazuje aktualny czas.

Niestety mechanizm zegara szwankował, a wskazówki nie zawsze pokazywały dobrą godzinę.

- Mieliśmy z nim trochę kłopotów, ale ostatecznie udało się znaleźć fachowca, który podjął się kompleksowej naprawy naszego zegara, który co niektórzy nazywają małym "Big Benem" w Radlnej. Efekt jest rewelacyjny, bo przy okazji udało się go jeszcze upiększyć - mówi Sławomir Wojtasik, zastępca wójta gminy Tarnów.

Prace obejmowały demontaż wszystkich czterech zegarów, które znajdują się w betonowej konstrukcji – każdy zwrócony w inną stronę świata, naprawę mechanizmów, a także oczyszczenie i wypolerowanie kloszy tarcz zegarowych oraz wymianę zamontowanych w nich przepalonych pasków oświetlenia LED.

Istotnym etapem prac remontowych było również sprawdzenie poprawności działania wszystkich elementów, aby zapewnić nie tylko ich estetyczny wygląd, ale także sprawne działanie zegara.

Ten od kilku dni znowu odmierza czas w Radlnej, a dodatkowo prezentuje się, jak nowy. Dzięki wymianie oświetlenia nawet po zmroku można bez trudu odczytać, jaka jest w danej chwili godzina.

Tak wygląda zielona oaza w samym sercu Tarnowa