Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przez pandemię na parkingach w centrum Tarnowa znowu luźniej. Czy miasto zrezygnuje z pobierania opłat? [ROZMOWA]

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Największe obłożenie na parkingach jest na górnym odcinku ulicy Krakowskiej i Targowej. Na pozostałych znalezienie wolnego miejsca nie stanowi obecnie większego problemu
Największe obłożenie na parkingach jest na górnym odcinku ulicy Krakowskiej i Targowej. Na pozostałych znalezienie wolnego miejsca nie stanowi obecnie większego problemu
Rozmawiamy z Jackiem Chrobakiem, dyrektorem Targowisk Miejskich, które sa odpowiedzialne m.in. za kontrole uiszczania opłaty parkingowej w Tarnowie

FLESZ - 10 działań antykryzysowych dla firm. Propozycje rządu

Czy pandemia przełożyła się na obłożenia miejsc parkingowych w centrum Tarnowa?

- Z każdym dniem ilość samochodów parkujących w centrum maleje. Powtarza się sytuacja z wiosny, kiedy to ulice w mieście na kilka tygodni opustoszały, a przychody z tytułu opłaty parkingowej praktycznie spadły do zera.

Wtedy miasto, na kilka tygodni, zrezygnowało z kontrolowania tego, czy kierowcy uiszczają opłaty. Czy teraz też może zapaść podobna decyzja?

- Nie sądzę. Miasto, z powodu pandemii, mocno ucierpiało finansowo i każda dodatkowa złotówka jest w tym momencie bardzo pożądana. Nie ma też już tak dużych, jak na wiosnę, obaw o to, że można zarazić się koronawirusem poprzez przyciski na parkomatach. Urządzenia są na bieżąco dezynfekowane, a dodatkowo każdy – w trosce o swoje zdrowie – powinien zachować odpowiednie środki ostrożności podczas korzystania z nich.

Jakie wpływy z tytuły opłaty za parkowanie w centrum były planowane w tym roku?

- W budżecie zapisane było 4,2 miliona złotych. Ale już od wiosny wiadomo, że te wpływy będą dużo mniejsze. O ile? Na razie trudno powiedzieć, gdyż nie wiemy, co wydarzy się do końca roku. W lipcu, sierpniu i wrześniu sytuacja wróciła do normy sprzed pandemii. Wydawało się nawet, że nadrobimy częściowo straty z wiosny. Niestety od października obserwujemy znowu gwałtowny spadek wpływów z tego tytułu. Widać to doskonale po parkingach w mieście. Na większości z nich, w ciągu dnia nie ma problemów ze znalezieniem wolnego miejsca.

- Jak wygląda sytuacja na parkingu Park&Ride przy dworcu kolejowym?

- Tam jest jeszcze gorzej. O ile przed pandemią bywały dni, że zajętych było nawet 280-300 z 340 miejsc, to teraz średnio parkuje tam poniżej 100 samochodów, a w weekendy góra 40. Z tego parkingu korzystało zwłaszcza wielu studentów dojeżdżających na uczelnie w Krakowie czy Rzeszowie. Teraz, kiedy nauka jest online, a wiele osób pracuje również w formie zdalnej, to nie muszą ruszać się z domu i parking opustoszał.

- Jak z obsadą kadrową?

- Przez moment mieliśmy kłopoty, gdyż część pracowników była na kwarantannie, ale już większość wróciła do pracy. Kontrole odbywają się cały czas. Nawet, jak nie ma wszystkich kontrolerów, to pozostali obsługują większe rewiry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto