Na Jurasówce pod Tarnowem armatki cały czas pracują. Śniegu nigdy za wiele
Choć pod Tarnowem zima już w pełni, to na stoku narciarskim w Siemiechowie śnieg cały czas jest produkowany przez armatki. Jak usłyszeliśmy od właścicieli Jurasówki, musi on być odpowiedniej jakości, by przetrwał zawirowania pogodowe, które mogą przytrafić się w trakcie sezonu. No i dużo, aby na stok wyjechały ratraki.
- Na razie pogoda jest sprzyjająca, ale wiadomo, że bywa z nią w naszym kraju różnie. Musimy być przygotowani na to, że może nadejść odwilż z temperaturami powyżej zera, którą będziemy musieli jakoś przetrwać - tłumaczy Krzysztof Fela z Jurasówki.
Otwarcie wyciągu planowane jest w najbliższą niedzielę (18 grudnia). Na inaugurację otwarte zostaną dla narciarzy dwie trasy – nr 1 oraz 3 z małym wyciągiem, ale właściciele starają się, by jak najszybciej udostępnić do zjazdów również najdłuższą (600 m) trasę nr 2.
- Codziennie odbieramy mnóstwo telefonów od stęsknionych narciarzy, którzy już nie mogą się doczekać rozpoczęcia sezonu - przyznaje Krzysztof Fela.
Z myślą o najeździe narciarzy przygotowywane są nie tylko trasy zjazdowe, ale również parkingi w sąsiedztwie stacji. Dwa lata temu powiększone i są w stanie pomieścić ponad 200 samochodów.
Ile kosztują karnety i wypożyczenie nart?
W porównaniu z ubiegłym rokiem na Jurasówce nic się nie zmieniło, poza... cenami biletów i karnetów, które są o 20 proc. droższe. To konsekwencja głównie wyższych rachunków za energię elektryczną.
Jeden przejazd na małym wyciągu kosztuje w dni powszednie 2,5 zł, na dużym – 4,5 zł. W weekendy i święta to wydatek: 3 lub 6 zł. Karnety 10-przejazdowe kosztują odpowiednio: 15 i 30 zł w dni powszednie oraz 21 i 43 zł w weekendy i święta. Z kolei za karnety 2-godzinne trzeba zapłacić 45 zł (54 zł), za 3-godzinny – 57 zł (65 zł), 4-godzinny – 65 zł (78 zł), 5-godzinny – 72 zł (86 zł), 6-godzinny – 78 zł (93 zł), a całodniowy to wydatek 90 zł (108 zł). 20 proc. mniej zapłacą posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz w ramach karnetu rodzinnego (dwoje rodziców i dzieci do 13 lat).
Chętni mogą skorzystać także z nauki jazdy na nartach lub snowboardzie. Indywidualna, 50-minutowa lekcja kosztuje 80 zł, w przypadku dwóch osób trzeba zapłacić 100 zł, a jeśli z lekcji chcą skorzystać trzy osoby, to zapłacą 120 zł.
Wypożyczenie kompletu narciarskiego na 3 godziny to koszt 30 zł, a snowboardowego to wydatek 35 zł. Odpowiednio mniej zapłacą ci, którzy chcą wypożyczyć same narty lub deskę, buty, kijki czy kask.
Ubywa wyciągów pod Tarnowem
Jurasówka to jedyna stacja w powiecie tarnowskim, która będzie funkcjonować tej zimy. Na Lubince i w Jastrzębi wyciągi zostały zamknięte. Od 16 grudnia otwarta będzie za to stacja narciarska „Pod Dziedzicem” w Gogołowie za Brzostkiem na Podkarpaciu, gdzie również jeździ na narty sporo mieszkańców regionu tarnowskiego.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Reakcja rynku pracy na inflację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?