W sprawie odwołania starosty głos zabrał wczoraj Andrzej Sztorc - poseł i jeden z liderów Polskiego Stronnictwa Ludowego w Tarnowie. - Aby sprawnie rządzić w powiecie starosta musi mieć za sobą większość radnych. Obecna sytuacja jest niedopuszczalna i grozi tym, że nie zostanie uchwalony budżet - twierdzi parlamentarzysta, wyjaśniając powody złożenia przez radnych PSL wniosku o odwołanie Mieczysława Krasa.
Przyznaje jednak, że sprawa przystąpienia jego ugrupowania do nowej koalicji z PiS i PO nie została jeszcze przesądzona. - Kontrpropozycję złożył nam bowiem obecny starosta. W tym momencie analizujemy, które rozwiązanie będzie lepsze dla powiatu - mówi.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o takie porozumienie, w wyniku którego w opozycji znalazłby się klub PiS. Przedstawiciel PSL miałby w nim m.in. zagwarantowane stanowisko przewodniczącego rady powiatu, do oddania którego nieskory był dotychczas PiS. - Zdajemy sobie sprawę, że czasem trzeba z czegoś zrezygnować i zrobić krok w tył, aby później móc postawić dwa do przodu - odpowiada tymczasem Jacek Hudyma, szef powiatowych struktur PiS.
Przekonuje, że rozmowy w sprawie zawarcia koalicji z PSL i PO są bardzo zaawansowane i nic nie wskazuje, aby miało się coś zmienić w tej sprawie. - W polityce nie ma jednak nic pewnego. Wszystko rozstrzygnie się tak naprawdę 29 stycznia - mówi Hudyma.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?