Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tarnowski: kradł ule z pobliskiej pasieki

Andrzej Skórka
Andrzej Banaś
Niewielką pasiekę w Czermnej na południu powiatu tarnowskiego ktoś regularnie okradał. Amatorem pszczelich produktów wcale nie okazał się jednak niedźwiadek, tylko... pszczelarz z sąsiedniej miejscowości.

Teraz za kradzieże grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Tajemnicze wizyty w pasiece położonej z dala od domów, pod lasem, zaczęły się jeszcze w ubiegłym roku. Właścicielowi ginęły z uli ramki z pszczelim czerwiem, puste ramki, ale także siatka ogrodzeniowa i belki. Pszczelarza okradziono w ubiegłym roku dwukrotnie. W tym roku trzykrotnie zauważył ślady wizyty nieproszonego gościa - po raz ostatni w sierpniu.

Ostatnio policjanci wpadli na trop złodzieja. Był nim 29-latek z Jodłowej, także pszczelarz.
- Sam będąc właścicielem niewielkiej pasieki wiedział jak postępować z owadami, by nie narazić się na ukąszenia - mówi Olga Żabińska z tarnowskiej policji.
Złodziej zjawiał się w upatrzonej pasiece popołudniami, gdy pszczoły były już mniej aktywne. Używał uniformu chroniącego przed użądleniami.

- Bywało, że spędzał na miejscu nawet kilka godzin - mówi Żabińska. Łupy przenosił do samochodu ukrytego w lesie i wywoził do siebie. Poszkodowany wyliczył straty na ponad 4 tysiące złotych. Policjanci w zabudowaniach zatrzymanego znaleźli część skradzionych elementów uli. 29-latek przyznał się do winy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto