11 z 13
Poprzednie
Następne
Pościgi jak z sensacyjnych filmów. Te akcje policjantów z regionu mrożą krew w żyłach
W 2014 roku policyjny pościg w Tarnowie za pijanym kierowcą skończył się zatrzymaniem 24-latka. Po godz. 1 w nocy policja otrzymała anonimowy telefon o tym, że nietrzeźwy kierowca wyjeżdża z parkingu przy ul. Reymonta. Na widok radiowozu siedzący za kierownicą samochodu marki Rover przyspieszył. Uciekał ulicami centrum nie reagując na sygnały wzywające do zatrzymania, ani znaki drogowe. W końcu na ul. Sikorskiego stracił panowanie nad pojazdem i rozbijając słupki ochronne oraz betonowe donice wpadł na chodnik. Na szczęście pieszych nie było w pobliżu. Kierowca miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie, nietrzeźwy był także jego 22-letni pasażer.