MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Polska się odmraża, a Tuchów w kwarantannie. Koronawirus uderzył, kiedy wszyscy myśleli, że jest już po epidemii [AKTUALIZACJA]

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Tuchowski Rynek we wtorek świecił pustkami, mimo że jest to zwyczajowo dzień targowy, a cotygodniowe jarmarki przyciągają do miasta setki ludzi
Tuchowski Rynek we wtorek świecił pustkami, mimo że jest to zwyczajowo dzień targowy, a cotygodniowe jarmarki przyciągają do miasta setki ludzi Paweł Chwał
Pojawienie się koronawirusa w Tuchowie wywróciło do góry nogami życie w miasteczku. Informacje o kolejnych przypadkach zakażenia potęgują strach. Podczas gdy niemal w całym kraju widać rozluźnienie, miejscowi ograniczają wyjścia z domu do minimum. Kwarantanną lub nadzorem epidemicznym objętych jest w Tuchowie i okolicy już ponad tysiąc osób, a na tym prawdopodobnie się nie skończy.

FLESZ - Koronawirus: uwaga na fake newsy

od 16 lat

Wtorek. Godzina 11. Na Rynku w Tuchowie pusto. Normalnie o tej porze tętni życiem z racji cotygodniowych jarmarków, na które ludzie zjeżdżają z całej okolicy. Teraz w zasięgu wzroku przemyka kilka pojedynczych osób. W maseczkach na twarzy, choć w kraju nie jest to już obowiązkowe.

- Było już tak dobrze. Wydawało się, że to „dziadostwo” nas ominęło, że wróciła normalność, a tu zaraza uderzyła, i to od razu z taką siłą – kręci głową mężczyzna, którego spotykamy przy ratuszu.

Uśpiona czujność

Od początku ogłoszenia stanu epidemii, w Tuchowie nie było ani jednego potwierdzonego przypadku zarażenia COVID-19. Wiele osób zaczęło przez palce traktować informacje o wirusie i konsekwencjach, które są z nim związane.

- Wraz z poluzowaniem obostrzeń ludzie myśleli, że jest już po wszystkim, że zagrożenie, o którym dotąd tylko słyszeli z radia czy telewizji, definitywnie minęło i można wrócić do normalności. Teraz do nich dotarło, że sytuacja jest poważna. Że muszą uważać jeszcze bardziej niż dotąd - mówi Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.

Koronawirus prawdopodobnie został zawleczony do Tuchowa przez trzech redemptorystów, którzy przebywali na rekolekcjach w Kościelisku. Uczestniczyła w nich również osoba z Niemiec, która dopiero po wszystkim dowiedziała się, że jest chora.

Później sytuacja potoczyła się już błyskawicznie. Wykonywane kolejno testy u redemptorystów potwierdzały, że ci nieświadomie zarażali się między sobą, a od nich chorobę „przejmowali" wierni, którzy uczestniczyli w sprawowanych przez zakonników nabożeństwach lub mieli z nimi styczność.

Niestety zakażenia COVID-19 nie udało się uniknąć również w sąsiadującym z klasztorem Domu Pogodnej Jesieni. Zachorowały zakonnice i pensjonariusze.

- Choroba na szczęście na razie przebiega lekko i nie różni się specjalnie od zwykłej grypy. Niestety obostrzenia z nią związane są dla nas bardzo dotkliwe – przyznaje siostra Pacyfika Pławecka, dyrektor placówki. Większość załogi została objęta kwarantanną, a opieka nad przebywającymi w DPJ pensjonariuszami i chorymi siostrami spoczęła na barkach ośmiu zakonnic i trzech osób świeckich. Część zarażonych, którzy są starsi i mają choroby współistniejące trafiła do szpitala uniwersyteckiego w Krakowie. Pozostali muszą radzić sobie w izolacji.

Odpust? Mało realny

Tuchowianie nie zapominają też o zamkniętych w klasztorze ponad 50 redemptorystach i dostarczają im m.in. żywność. Strażacy przywieźli im też środki ochrony osobistej przekazane przez wojewodę.

- Dziwię się wielu osobom, którzy w internecie tak zajadle atakują ojców. Przecież oni specjalnie nie zarazili się koronawirusem, żeby innym zrobić na złość. Kto wie, ilu z nas przeszło tę chorobę, choć o tym nie wiedzieliśmy. Mogli trzymać to tajemnicy i może nigdy by to nie wyszło na jaw, ale jednak zachowali się odpowiedzialnie i sami poinformowali o zakażeniach i poddali się testom – broni redemptorystów parafianin z Tuchowa, którego spotkamy przy moście na Białej.

Konsekwencją pojawienia się ogniska COVID-19 w klasztorze jest m.in. zamknięcie również sąsiadującego z nim sanktuarium maryjnego. - Na razie nie wiadomo kiedy można byłoby powrócić do odprawiania nabożeństw w kościele. Coraz bardziej prawdopodobne jest, że tegoroczny Wielki Odpust Tuchowski nie odbędzie się w lipcowym terminie – przyznaje o. Mariusz Mazurkiewicz CSsR, rzecznik prasowy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.

Tłumy pielgrzymów zmierzają do Tuchowa na Wielki Odpust [ZDJĘCIA]

Zamrożone miasto

W związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa, w Tuchowie zamknięty został urząd miejski oraz wszystkie podlegające mu instytucje – kulturalne, oświatowe i sportowe. Z zachowaniem nadzwyczajnych środków ostrożności odbywają się matury – w tuchowskim liceum i technikum.

- Jeszcze w niedzielę wieczorem mieliśmy duży dylemat: organizować matury czy nie? Ostatecznie zdecydowaliśmy, że tak, żeby dodatkowo nie komplikować życia młodym ludziom. Egzaminy piszą w odpowiedniej odległości od siebie, wszyscy byli badani przed wejściem na salę – wyjaśnia Roman Łucarz, starosta tarnowski.

Zaledwie dwa dni po wznowieniu działalności i zielonym świetle od rządu, właściciele klubu fitness ProGym w Tuchowie podjęli decyzję o zamknięciu obiektu do odwołania.

- To najlepsze co możemy teraz zrobić. Zdrowie jest najważniejsze i mamy nadzieję, że nas rozumiecie – napisali na swoim profilu na Facebooku.

Sytuacja w Tuchowie przełożyła się również na sąsiednie gminy, m.in. Ryglice, Rzepiennik Strzyżewski, Szerzyny, Skrzyszów, gdzie również częściowo zamknięte zostały szkoły, przedszkola, placówki kulturalne oraz mocno ograniczona została działalność urzędów. Kwarantanną we wtorek objętych było ponad pół tysiąca osób, które były na mszach świętych sprawowanych przez redemptorystów. Od potencjalnie zarażonych pobierane są systematycznie wymazy, zgodnie z wytycznymi Sanepidu, na obecność COVID-19.

AKTUALIZACJA. 10.06.2020

W środę okazało się, że dodatni wynik ma też 46-letnia tarnowianka oraz 63-letnia mieszkanka Tuchowa. Obie mają związek ze szkołą muzyczna w Tuchowie, gdzie już wcześniej stwierdzono zakażenie u innej osoby.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto