Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezwykłe odkrycie emeryta z Tarnowa

R. Gąsiorek, A. Skórka
Stanisław Siekierski dokonał przypadkowego odkrycia, spacerując koło remontowanego wiaduktu
Stanisław Siekierski dokonał przypadkowego odkrycia, spacerując koło remontowanego wiaduktu Robert Gąsiorek
Bruk, po którym 75 lat temu maszerowali więźniowie z pierwszego transportu do obozu KL Auschwitz, zostanie przeniesiony w inne, godne miejsce Tarnowa.

Gdy Stanisław Siekierski spacerował w pobliżu remontowanego wiaduktu na ul. Krakowskiej, nawet nie przypuszczał, że będzie świadkiem historycznego odkrycia. Podczas wykonywanych w tym miejscu prac, koparka odsłoniła fragment kostki brukowej.

- Od razu pomyślałem, że może to być bruk, który był ostatnią drogą więźniów wywożonych do KL Auschwitz, w tym z pierwszego transportu z 14 czerwca 1940 roku - mówi Stanisław Siekierski, mieszkaniec Tarnowa.
To właśnie z Tarnowa 728 osób przetrzymywanych przez kilka miesięcy w tutejszym więzieniu, zostało przetransportowanych do Auschwitz. Więźniowie maszerowali po bruku w stronę rampy załadunkowej, gdzie później wsiadali do pociągów.

O niecodziennym odkryciu pan Stanisław powiadomił od razu Urząd Miasta oraz wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Chciałbym, aby po zakończeniu robót znaleziony fragment bruku ułożyć w taki sam sposób, jak pierwotnie to wyglądało. Żeby stał się symbolem tego miejsca - podkreśla pan Stanisław.

Takie rozwiązanie popiera również znany tarnowski historyk Antoni Sypek. - Na wysokości rampy, gdzie więźniowe żegnali się ze swoimi bliskimi, można byłoby zrobić ekspozycję z pomnikiem lub bryłą. Ludzie przejeżdżający pociągiem przez Tarnów zwróciliby na nią uwagę i zainteresowaliby się potem naszą historią - przekonuje Antoni Sypek.

Władze Tarnowa mają jednak inne plany związane z historycznym odkryciem. W ubiegłym tygodniu teren znaleziska został przebadany przez archeologów z Muzeum Okręgowego w Tarnowie. Następnie bruk przetransportowano do magazynu. - Chcielibyśmy znaleźć godne miejsce na wyeksponowanie tej kostki brukowej. Dobrym pomysłem byłoby ułożenie jej w okolicy pomnika więźniów pierwszego transportu - mówi Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

W kwietniu monument będzie remontowany, a rozwiązanie, które proponuje miasto, podoba się osobom opiekującym się obecnie pomnikiem. - Kostka zostanie ułożona przed bryłą, tworząc oryginalną ścieżkę. Myślę, że będzie to idealne miejsce - przekonuje Ryszard Lis z Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem.

Jak dodaje, ma nadzieję, że niedawne odkrycie sprawi, iż historia pierwszego transportu do KL Auschwitz zostanie znacznie bardziej upowszechniona. - Tarnów nie wykorzystuje tej historii, a jest to przecież również promocja miasta. Właśnie w tym roku przypada 75. rocznica transportu i mam nadzieję, że obchody nabiorą nowego wymiaru i o naszej historii znów usłyszy nie tylko cały kraj, ale i świat - mówi Ryszard Lis.

Zdaniem historyków, odkrycie, którego dokonał Stanisław Siekierski ma ogromne znaczenie. - Porównałbym je do tego, czym były dla Włochów Pompeje i Heraklion - podkreśla Antoni Sypek.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto