Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napięta sytuacja w MPK w Tarnowie. Związkowcy w sporze zbiorowym z zarządem spółki. Walka toczy się o dodatkowe 80 złotych podwyżki

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Pracownicy MPK w Tarnowie walczą o wyższe pensje i nie wykluczają zaostrzenia protestu, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione
Pracownicy MPK w Tarnowie walczą o wyższe pensje i nie wykluczają zaostrzenia protestu, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione Robert Gąsiorek
Kierowcy i mechanicy skupieni w Związku Zawodowym Pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie weszli w spór zbiorowy z zarządem spółki. Chodzi o kwestie płacowe. Związkowcy liczyli na wyższą podwyżkę wynagrodzenia niż ta, którą zaproponowała im prezes.

Pensje w MPK rosną, ale nie aż tak, jak tego chce załoga

Od lipca płace w spółce mają wzrosnąć o 300 złotych brutto. Będzie to już druga, tegoroczna podwyżka płac w przedsiębiorstwie. Od stycznia pensje wzrosły bowiem o 210 złotych.

- Oczywiście cieszymy się z tych dodatkowych pieniędzy, ale to nie jest coś ekstra od zarządu tylko konsekwencja podwyżki płacy minimalnej, wynikająca z zapisów ustawowych, które i tak w naszym przypadku nie są do końca spełnione - zauważa Mariusz Warzała, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników MPK.

Zliczając bowiem obie tegoroczne podwyżki to wciąż i tak o 80 złotych za mało względem tego, o ile – w stosunku do ub. roku – wzrosnąć powinna płaca minimalna w Polsce.

- Reprezentujemy grupę kierowców i mechaników, czyli osób, które w MPK zarabiają najmniej. W moim przypadku, kierowcy z ponad 40-letnim stażem, jest to kwota 4400 złotych brutto. A praca, którą wykonujemy jest wymagająca, wiąże się z dużą odpowiedzialnością i dyspozycyjnością. Kursy realizujemy bowiem również w godzinach nocnych, a także w niedziele i święta – wylicza Mariusz Warzała.

Brakujące 80 złotych, o które toczy się spór, to z jednej strony może niedużo, ale – jak dodaje - dla pracowników, którzy dostają minimalne stawki, każda złotówka jest cenna i nie zamierzają jej „darować”.

Związkowcy czekają na rokowania

Teraz ruch leży po stronie zarządu spółki, aby rozpocząć rozmowy i rokowania ze związkowcami, którzy weszli w spór zbiorowy. Ci, nie wykluczają zaostrzenia protestu. Mówią o strajku włoskim, a jeżeli on nie przyniesie rezultatu, to może dojść nawet do strajku ostrzegawczego.

ZZP MPK to jeden z dwóch związków zawodowych w tarnowskim przedsiębiorstwie. Należy do niego ponad 50 pracowników. Drugi - Solidarność`80 - przystał na propozycję zarządu.

Mimo kilkukrotnych prób nie udało nam się porozmawiać z prezes MPK Anna Reising.

Tak wygląda zielona oaza w samym sercu Tarnowa

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto