Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec niebezpiecznego zwężenia na A-4

Andrzej Skórka
W ostatni weekend na feralnym odcinku autostrady doszło do groźnego wypadku oraz serii niebezpiecznych kolizji
W ostatni weekend na feralnym odcinku autostrady doszło do groźnego wypadku oraz serii niebezpiecznych kolizji KP psp w Brzesku
Kilka rozbitych samochodów, kilkanaście osób, którym pomocy udzielali lekarze - taki jest bilans tylko ostatniego weekendu na tarnowskim odcinku autostrady. Do wypadku i kolizji doszło na fragmencie A-4, na którym od jesieni ruch w przeciwnych kierunkach odbywa się ciągle tylko jedną nitką. "Czarny punkt" na A-4 jednak w końcu zniknie. GDDKiA zapowiada na środę otwarcie drugiej nitki autostrady między Brzeskiem i Wierzchosławicami.

W niedzielę nad ranem peugeotem w stronę Krakowa jechało pięć osób. Ruch był niewielki. Jednak w okolicach Brzeska samochód nagle zjechał na lewo. Prosto przed zbliżające się z przeciwka audi. Samochody zderzają się czołowo. Audi dachuje. - Ustalamy, jak doszło do tego wypadku. W grę wchodzi manewr wyprzedzania lub błędna ocena drogi - mówią policjanci. Nie wykluczają, że kierowca zdążył zapomnieć, że jedzie szosą dwukierunkową.

Inni kierowcy, ratując się przed zderzeniem, hamowali tak gwałtownie, że doszło jeszcze do dwóch kolizji. Do szpitali w Brzesku, Bochni i Tarnowie trafiło w sumie 6 osób - cztery z peugeota i dwie z audi. Groźniejsze urazy to złamania kończyn, urazy oka.

Kilka godzin wcześniej na tym samym odcinku doszło do innego incydentu. Bus z Niemiec zderzył się z samochodem osobowym obywatela Ukrainy. Osoby zabrane przez pogotowie opuściły szpital po badaniach.

W sumie na A-4 między Tarnowem i Bochnią od 29 listopada ub.r. doszło do 5 wypadków i 51 kolizji. Większość tych zdarzeń miała miejsce na 20-kilometrowym odcinku z jedną jezdnią - to aż 4 wypadki i 31 kolizji.

Drogowcom nie udało się jesienią zakończyć robót na drugiej nitce autostrady. Plany jej otwarcia przed Wielkanocą pokrzyżowała zimowa aura. Teraz na jezdni w końcu wymalowano oznakowanie.

GDDKiA w Krakowie planuje oddanie odcinka do ruchu w najbliższą środę o godz. 9.

- W tym rejonie kierowców obowiązywać będzie ograniczenie prędkości do 110 kilometrów na godzinę - uprzedza jednak Iwona Mikrut, z krakowskiego oddziału GDDKiA. Utrudnienia związane będą z pracami, które nadal nie zostały zakończone. To m.in. montaż ekranów akustycznych, barier oraz siatek zabezpieczających przed wtargnięciem zwierząt na jezdnię. W ciągu pół roku policja zarejestrowała aż osiem przypadków rozbicia aut po najechaniu na dzikie zwierzęta. Wszystkie prace mają się zakończyć przed 5 czerwca.

Wtedy spodziewane jest także podjęcie decyzji o utrzymaniu lub zniesieniu zakazu ruchu ciężarówek na A-4 między Szarowem i Tarnowem.

- Zabiegamy o utrzymanie ograniczenia do wybudowania odcinka autostrady do Dębicy - mówi Henryk Słomka-Narożański, wiceprezydent Tarnowa. GDDKiA nie składa na razie żadnych deklaracji. - Analizujemy sprawę - zapewnia Urszula Nelken z GDDKiA.

Jazda jedną nitką autostrady nie sprzyja bezpieczeństwu
Rozmowa z podinsp. Władysławem Szydłowskim, zastępcą naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie

Który fragment "tarnowskiego" odcinka autostrady jest najmniej bezpieczny? Statystyki w tym względzie zdaje się nie kłamią?
Rzeczywiście, nie sposób z tymi danymi polemizować. Jeśli weźmiemy pod uwagę wypadki, to zdecydowana ich większość ma miejsce na odcinku trasy, na którym kierowcy do dyspozycji mają tylko jedną jezdnię. Niestety, ta okoliczność nie służy bezpieczeństwu.

Kierowcy po przejechaniu zwężenia szybko zapominają, że z przeciwka może nadjechać inny pojazd?
Mieliśmy obawy, że tak właśnie będzie się działo. Ale z naszych obserwacji wynika, że wcale nie jest to główna przyczyna wypadków w tym miejscu. Są także inne powody. Kierowcy mając do dyspozycji długie proste odcinki jezdni nie stosują się do ograniczeń prędkości. A w przypadku wyprzedzania liczą na to, że jezdnia jest na tyle szeroka, iż trzeci pojazd zmieści się jeszcze na pasie awaryjnym.

Drogowcy przygotowują otwarcie brakującej nitki trasy między Brzeskiem i Wierzchosławicami.
Na pewno poprawi to sytuację. Pamiętajmy też o tym, że pełnoprawna autostrada to również trasa zabezpieczona przed wtargnięciem zwierzyny na jezdnię. A takich przypadków na naszym terenie również mieliśmy całkiem sporo.

Podróżowanie już pełnoprawną autostradą będzie bezpieczniejsze, ale na co szczególną uwagę powinni zwracać kierowcy, by bez szwanku dotrzeć do celu?
Należy zachować ostrożność zwłaszcza podczas manewru zmiany pasa ruchu. W momencie wyprzedzania koniecznie trzeba upewnić się, czy nie zajedziemy drogi pojazdowi poruszającemu się lewym pasem. To dość częsta przyczyna wypadków na autostradach. Chociaż tych wyprzedzań nie będzie u nas tak wiele, dopóki jeszcze na odcinku z Szarowa do Tarnowa obowiązywał będzie zakaz ruchu największych ciężarówek.

Z punktu widzenia policjanta z drogówki ten zakaz jest dobrym rozwiązaniem?
Z perspektywy płynności ruchu wydaje się, że taki model powinien zostać zachowany. Przynajmniej do czasu oddania do użytku kolejnego fragmentu autostrady do Dębicy. Nie dochodzi obecnie do blokowania ulic miasta przez ciężarówki jadące na wschód. Nie ma też problemów z płynnością jazdy na starej drodze krajowej nr 4.

Rozmawiał Andrzej Skórka

Badają ruch
Miasto i GDDKiA przeprowadziły serię pomiarów ruchu na zjazdach z autostrady w Tarnowie.
Wyniki sporo się różnią, m.in. dlatego, że przeprowadzono je w różnych miejscach. Według GDDKiA w rejonie ronda ul. Wilcza/drogi kr. nr 73 średnio na dobę w lutym przejeżdżało niespełna 8,5 tys. aut. Z kolei wg miasta dobowy ruch u zbiegu ul. Słonecznej i al. Jana Pawła II wyniósł blisko 25 tys. pojazdów. Miasto domaga się utrzymania zakazu wjazdu dla ciężarówek na A-4.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto