Nowocześni gospodarze dbają także o odpowiednią promocję. Mają swoją stronę, a nawet profil na Facebooku. Rolnicy uczestniczyli też w jednych z największych na świecie targach zdrowej żywności BioFach w Norymberdze.
- Nasze stoisko cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Pewna niemiecka firma chciała kupić od nas pięć tysięcy ton jabłek. Rozmawialiśmy także z ludźmi z Emiratów Arabskich. W tym tygodniu zadzwonili do nas. Chcieli podpisać umowę na pół tony towarów tygodniowo. Produkty miałyby być przesyłane pocztą lotniczą - mówi Jan Czaja, pomysłodawca projektu.
Ekorolnicy oczywiście nie są w stanie wyhodować takiej ilości owoców, warzyw czy ziół, aby podbić zagraniczne rynki. Nie pozostają jednak głusi na zapotrzebowanie. W tym roku na produkcję żywności ekologicznej zostanie przeznaczonych kolejnych sześć hektarów pól. Rok temu rolnicy mieli uprawy na zaledwie połowie hektara. Większy asortyment spowodował, że już dziś do rolników z tarnowskiego zgłosiło się ponad 200 konsumentów, a sprzedaż ruszy dopiero pod koniec kwietnia.
- W poprzednim roku pozyskaliśmy sześćdziesięciu klientów. Zainteresowanie jest coraz większe. Największym powodzeniem cieszą się stare odmiany owoców i warzyw. Ludzie boją się modyfikowanej żywności - dodaje Jan Czaja.
Ze sprzedażą nie powinno być problemów. Pomysłowi rolnicy poprosili potencjalnych klientów o stworzenie swoich list życzeń. Dzięki temu powstała lista 120 produktów, jakie będą sprzedawane w drugim roku działalności. Zgłaszano zapotrzebowanie na tak nietypowe pozycje, jak choćby pęczki pokrzyw czy liście mniszka.
Najwięcej zamówień rolnicy mają z Krakowa. Na ten rok zaplanowali też dwie dostawy do Katowic. Obecnie w projekcie działa szesnastu rolników z powiatu tarnowskiego i okolic. Nie brakuje kolejnych chętnych do uczestnictwa w przedsięwzięciu.
- Nawiązaliśmy kontakt z grupą czternastu rolników ze Świętokrzyskiego. Zanim jednak nawiążemy stałą współpracę, musimy pojechać tam i odwiedzić poszczególne gospodarstwa. Zawsze podkreślam, że naszą dewizą jest jakość, a nie ilość - mówi Jan Czaja.
Nowością będzie także sprzedaż produktów z projektu Odrolnika.pl w sklepach ekologicznych. Otwarcie pierwszego regału już w przyszłą sobotę w krakowskim sklepie przy ulicy Dąbrówki 4.
- Jest wiele osób, które chcą kupować zdrową żywność tylko dla dziecka. Dla nas nie jest opłacalne przywożenie zamówienia za trzydzieści złotych. Stąd pomysł na stacjonarną sprzedaż naszych produktów - kończy Jan Czaja.
b]Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: 11 lat za próbę zabójstwa córki
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?