Dąbrowa Tarnowska. Policyjna akcja na drogach Powiśla postrachem kierowców. Mandaty dla piratów, za opony bez bieżnika, przerobione tłumiki

FLESZ - Co kupowali Polacy w 2020 roku?

Akcję zmasowanych kontroli przeprowadzono na terenie powiatu dąbrowskiego po raz drugi w ciągu kilku miesięcy. Poprzednia, jesienna, przyniosła ponad 90 nałożonych mandatów karnych na kierujących i 5 zatrzymanych praw jazdy.

- Teraz mamy warunki zimowe i wydawałoby się, że powinny one zmuszać kierowców do wolniejszej i uważniejszej jazdy. Jak pokazały kontrole, niestety tak nie jest. Przekroczenia dopuszczalnej prędkości to najczęstszy powód nakładanych mandatów – mówi asp. Ewelina Fiszbain, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.

Trzech kierowców tak bardzo się spieszyło, że w terenie zabudowanym jechali o 50 kilometrów szybciej, niż można. Stracili prawa jazdy na trzy miesiące. 11 zabranych dowodów rejestracyjnych to konsekwencja poruszania się samochodami, które nie spełniały warunków technicznych.

- Niektóre z pojazdów miały opony praktycznie bez bieżnika. Inni mieli przerobione tłumiki, przyciemniane przednie szyby oraz zamontowane żarówki, które są niedozwolone – wylicza Ewelina Fiszbain.

W akcji na drogach powiatu dąbrowskiego uczestniczyło kilka radiowozów, w tym nieoznakowane bmw z wideorejestratorem z KW w Krakowie, siejąc „postrach” wśród piratów drogowych. Kontrole przeprowadzono na trasach, gdzie najczęściej dochodzi do łamania przepisów, m.in. w kierunku Szczucina, Mielca i na Radgoszcz.

Skontrolowano około stu samochodów. Najwyższe mandaty nałożone na kierowców sięgnęły 500 złotych.

Akcje z udziałem drogówki z KWP będą powtarzane.