Czchów. Próbował skraść paliwo na stacji benzynowej. Nie przypuszczał, że robi to na oczach policjanta

FLESZ - Dyscyplinarka za podróż w czasie pandemii?

Chciał dokonać kradzieży na oczach policjanta z Czchowa

Do zatrzymania złodzieja doszło w nocy z 2 na 3 lutego. Funkcjonariusz z Czchowa będąc po służbie podjechał na jedną ze stacji benzynowych w gminie Czchów, żeby zatankować samochód. W tym samym czasie do innego dystrybutora podszedł mężczyzna, który nalewał paliwo do dwóch pojemników.

Policjant zaczął się mu przyglądać i skojarzył go z wizerunkiem złodzieja, który dzień wcześniej dokonał kradzieży około 15 litrów paliwa z innej stacji.

- Jego wizerunek został wtedy utrwalony na kamerze monitoringu i stąd policjant przypuszczał, że może to być ten sam mężczyzna - zaznacza asp. sztab. Grzegorz Buczak, rzecznik prasowy KPP w Brzesku.

Złodziej paliwa z gminy Czchów zatrzymany, przyznał się do winy

Policyjny nos nie nawiódł funkcjonariusza z Czchowa. Mężczyzna, który zapełnił zbiorniki paliwem, jak gdyby nigdy nic próbował oddalić się spod stacji nie płacąc za nie. Policjant błyskawicznie zareagował i zatrzymał złodzieja. Na miejsce wezwał swoich kolegów, którzy pełnili tej nocy służbę.

Podejrzany przyznał się do kradzieży i usiłowania kradzieży paliwa. Zgodnie z kodeksem wykroczeń mężczyźnie grozi kara grzywny.