- Zwierzę nie miało żadnych niepokojących objawów, które wskazywałyby na to, że jest chore na BSE. Do Tarnowa zostało przywiezione z województwa kujawsko-pomorskiego - mówi Beata Rząsa-Janas z Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Tarnowie.
Choroba została "wyłapana" podczas rutynowych badań mięsa, które są wykonywane w ubojni. Potwierdziły ją później laboratoria w Krakowie i Puławach.
- W zakładzie wdrożono od razu stosowne procedury. Polegają one między innymi na tym, że do utylizacji trafi nie tylko mięso, krew, skóry i inne elementy chorej krowy, ale także jednej sztuki bydła ubitej przed nią i dwóch po niej - dodaje Beata Rząsa-Janas.
To drugi przypadek BSE wykryty w Tarnowie, jednak za każdym razem chorobą zaatakowana była krowa, która trafiła tutaj z innego regionu kraju. Przed rokiem było to zwierzę z województwa lubelskiego.
Spożycie skażonego mięsa może spowodować u ludzi śmiertelną chorobę Creutz- feldta -Jacoba.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarnowa. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?