Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żurowa. Po katastrofie budowlanej wykonawca wraca na plac budowy sali gimnastycznej. Kto zawinił, że zginął człowiek?

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Kilkadziesiąt ton betonu oraz zbrojenia wraz z szalunkami runęło 10 metrów w dół do środka nowo budowanej sali gimnastycznej w Żurowej
Kilkadziesiąt ton betonu oraz zbrojenia wraz z szalunkami runęło 10 metrów w dół do środka nowo budowanej sali gimnastycznej w Żurowej PSP w Tarnowie
Po trzech miesiącach od katastrofy budowlanej w Żurowej (powiat tarnowski) mają zostać wznowione prace przy budowie sali gimnastycznej obok miejscowej szkoły podstawowej. Zgodził się na to nadzór budowlany, który wciąż nie ustalił, co doprowadziło do tragicznego wypadku, w którym zginął 43-letni robotnik z powiatu nowosądeckiego. Odrębne śledztwo prowadzi w tej sprawie prokuratura.

Strop z robotnikami runął w Żurowej

Do katastrofy doszło 29 stycznia po południu, podczas wykonywania stropu na nowo budowanej sali gimnastycznej. W trakcie wylewania betonu doszło prawdopodobnie do zerwania szalunków i 40-tonowy strop wraz ze znajdującymi się na nim pracownikami budowlanymi runął w dół z wysokości ok. 10 metrów.

Poszkodowanych zostało w sumie siedem osób. Dwóch najciężej rannych przetransportowano śmigłowcami LPR-u do szpitali w Krakowie i Rzeszowie, lżej rannych karetkami pogotowia do szpitali w okolicy - do Tarnowa, Gorlic i Jasła. Po ponad tygodniu od wypadku, 43-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego, który miał najpoważniejsze obrażenia, zmarł w szpitalu.

Śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej w Żurowej przejęła Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Do dziś jest ono w toku, ale nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.

- Czekamy na decydującą w tej sprawie opinię biegłych sądowych z zakresu budownictwa. Niemniej jednak wiele wskazuje na to, że doszło do błędu ludzkiego – tłumaczy Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Śledczy zwrócili się też o przesłanie pewnych danych przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Ten prowadzi dwa odrębne i niezależne od siebie postępowania. Jedno w sprawie przyczyn katastrofy jest jeszcze w toku, a drugie - odnośnie samej budowy, zostało właśnie zakończone.

- Na miejscu przeprowadzona została dokładna ekspertyza techniczna stanu budynku. Wskutek zawalenia się stropu doszło wprawdzie do pęknięcia jednego z pustaków nad piwnicą, ale to nie stanowi żadnego zagrożenia dla stabilności budynku. Poza tym nie stwierdzono innych uszkodzeń, które uniemożliwiałyby prowadzenie dalszych prac lub wymagałyby rozebrania części murów – tłumaczy Mariusz Przęczek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowie.

Kiedy sala w Żurowej będzie gotowa?

W dokumencie tym stwierdzono, że dotychczas wykonane elementy budynku są w stanie technicznym umożliwiającym bezpieczne i zgodne z projektem kontynuowanie budowy.

- Projekt sali został wcześniej zatwierdzony, w tym przez ministerstwo sportu, które przyznało nam na jej budowę dofinansowanie. Zgodnie z tym projektem wykonawca przystąpi niebawem ponownie do wykonania stropu tą samą metodą. Na tym etapie nie ma możliwości zmian w konstrukcji dachu – wyjaśnia Grzegorz Gotfryd, wójt Szerzyn.

Jak dodaje, w efekcie drobiazgowej kontroli przeprowadzonej przez PINB ustalono, że gmina realizuje inwestycję w oparciu o prawomocne pozwolenie na budowę, zgodnie z projektem budowanym, który został sporządzony prawidłowo.

Urząd ustalił z wykonawcą, że ten ponownie wejdzie na plac budowy 5 maja. Firma deklaruje, że mimo 3-miesięcznej przerwy jest w stanie ukończyć salę w pierwotnym terminie – do końca stycznia 2022 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto