Nowy-stary prezydent Tarnowa sam nie krył pozytywnego zaskoczenia rozmiarami wygranej. Tym bardziej, że w ostatnim przedwyborczym sondażu zleconym przez sztab wygrywał z poparciem o około 10 punktów procentowych mniejszym.
Czytaj także: Czech, Ścigała i Kwaśny komentują wyniki wyborów
- Pragnę podziękować tym, którzy dostrzegli zmiany w Tarnowie, sensowność i realność programu, który zaproponowałem i po raz wtóry zawierzyli mojej postaci i mojej ekipie - mówił tuż po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów. - Gdyby ocena wyborców była negatywna, musielibyśmy się potykać w drugiej turze.
Dla Prawa i Sprawiedliwości bój o prezydenturę w mieście zakończył się dotkliwą porażką. W partii liczono choćby na wyborczą dogrywkę za dwa tygodnie. Finał był jednak niemal identyczny jak w 2006 roku.
- Nie żałuję, że wystartowałam w tych wyborach - mówi Anna Czech, na którą postawiło PiS. - Niczego nie kalkulowałam, przygotowałam program, prowadziłam kampanię pozytywną, a wynik przyjmuję ze spokojem. Ryszardowi Ścigale gratuluję wygranej.
Jakub Kwaśny z SLD startował z nadzieją na uzyskanie dwucyfrowego poparcia. Wypadł słabiej. - Sporo osób o lewicowych poglądach jest zadowolonych z prezydentury Ryszarda Ścigały, stąd jego wysoki wynik, czego gratuluję kontrkandydatowi - komentuje.
Stefan Michał Dembowski z komitetu "Kocham Tarnów" w starciu z trójką zaprawionych samorządowców wypadł najgorzej. Jego ugrupowanie nie zdołało także wywalczyć ani jednego miejsca w nowej radzie miejskiej.
Ścigała cieszył się za to wczoraj podwójnie. Firmowani przez niego "Tarnowianie" zdobyli 7 mandatów w radzie. Stan posiadania powiększyli tym samym o jedno miejsce. - Pojawiały się opinie, że wybory będą miały charakter wybitnie polityczny, że "Tarnowianie" nie osiągną dobrego wyniku. Mieszkańcy miasta postawili jednak na wariant obywatelski - komentował wynik swojego komitetu.
"Tarnowianie" stali się grupą równie liczebną jak reprezentanci Platfromy Obywatelskiej. Wybrany na drugą kadencję prezydent był popierany przez obydwa ugrupowania. Ryszard Ścigała już na początku swojego urzędowania może więc być spokojny o komfort rządzenia. Ma zaplecze w postaci 14 głosów w 25-osobowej radzie. W opozycji znajdzie się PiS, choć z najmocniejszym klubem, bo liczącym 9 radnych. SLD ma 2 mandaty. - Zamierzam kontynuować politykę pracy ponad podziałami - zapowiadał wczoraj Ścigała.
Wyniki niedzielnych wyborów wskazują, że na najważniejszych stanowiskach w magistracie nic się nie zmieni.
- Wcale nie będzie tak, że po wyborach rozpocznę od decyzji personalnych - mówi zwycięzca elekcji. Ścigała zapowiedział wczoraj, że w najbliższym czasie rozmawiał będzie z PO na temat nowej umowy koalicyjnej.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia
pięknych dziewczyn
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:** Obrzucili kamieniami pociągMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
